W czasie Świąt Bożego Narodzenia nie może w Szkocji zabraknąć prezentów. Większe Święty Mikołaj zostawia pod choinką, a mniejsze w skarpetach nad kominkiem lub na łóżku. By otrzymać to, o czym marzymy, należy wysłać stosowny list w tej sprawie.
Święta Bożego Narodzenia w Szkocji są, podobnie jak w Polsce, bardzo rodzinne. Różnica polega na tym, że 24 grudnia nie jest dniem szczególnym, a główny obiad świąteczny odbywa się dzień później. - Po południu przy dużym stole zbiera się cała rodzina i je obiad. Również tego dnia wręcza się prezenty - mówi Paul Gogoliński.
Jak opowiada, w latach 90. były problemy ze znalezieniem w Szkocji karpia, bo ryba ta była traktowana jako ozdobna, a nie jadalna. Obecnie sytuacja się zmieniła, co ma niemały związek z Polską i tym, jak my spędzamy święta.
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadził: Roman Czejarek
Gość: Paul Gogoliński (Brytyjsko-Polska Izba Handlowa)
Data emisji: 2.12.2014
Godzina emisji: 10.20
(sm/asz)