- Zazwyczaj kobiety wykonują pierwszy test ciążowy w momencie spodziewanej miesiączki. To jest czas, kiedy lekarz ma jeszcze niewielkie pole do popisu. Na USG jeszcze nic nie widać. Testy, które można wykonać z krwi, oczywiście pokażą, że ciąża jest, natomiast nie możemy pokazać: o tu jest pęcherzyk, tu są rączki, a tu nóżki. Jest za wcześnie - wyjaśniła w radiowej Jedynce ginekolog-położnik dr Ewa Zwolińska.
- Dobrym momentem na zgłoszenie się do lekarza ginekologa jest mniej więcej tydzień, do dwóch tygodni po terminie spodziewanej miesiączki. Wówczas my lokalizujemy ciążę, sprawdzamy, czy ona na pewno znajduje się w jamie macicy i czy na tym etapie rozwija się prawidłowo - wytłumaczyła gość Jedynki. - To nie są jeszcze spektakularne obrazki, ale pokazujemy, że ta oto kropeczka to jest dzidziuś - dodała.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, w której kobiety opowiedziały o tym, co się u nich działo, gdy się zorientowały, że są w ciąży.
***
Tytuł audycji: "9 miesięcy z życia rodziny" w paśmie "Cztery pory roku"
Prowadzi: Marta Januszewska
Gość: dr Ewa Zwolińska (ginekolog-położnik)
Data emisji: 26.09.2017
Godzina emisji: 9.23
kk/kh