Brak witamin, minerałów najczęściej uzupełniamy tabletkami. Zamiast porządnie się najeść – łykami. I myślimy, że to to samo. Niestety nie. - Niestety, ale nie wszystkie te preparaty działają. Niektóre tabletki zawierają minimalne ilości substancji czynnych i musielibyśmy łyknąć kilka lub kilkanaście sztuk, żeby cokolwiek poczuć - podkreśla Justyna Marszałkowska, dietetyk.
Gość Jedynki radzi, aby zanim sięgniemy po tabletki najpierw wzbogacić swoją dietę i zastanowić się jakich witamin potrzebujemy. Jeśli dojdziemy do wniosku, że potrzebujemy witamin w tabletkach przed ich zakupem należy dokładnie przeczytać etykietę i sprawdzić zawartość substancji czynnych. Należy wybrać suplement, w którym jest ich najwięcej.
>>> Więcej na temat zdrowia i medycyny
Uwaga! Ważne, alby nie przesadzić z tabletkami. Nadmiar niektórych suplementów diety może zaszkodzić. Można je podzielić na trzy grupy. - Takie, które można łykać i są w miarę bezpieczne i ich nadmiar wydalimy z organizmu; takie, które na bazie tłuszczów, są to witaminy rozpuszczalne w tłuszczach i z tymi trzeba uważać, bo ich nadmiar może zaszkodzić, są to na przykład witaminy A+E. Trzecią grupę stanowią probiotyki, czyli bakterie między innymi kwasu mlekowego – tłumaczy gość Jedynki.
Rozmawiał Roman Czejarek.