W szóstym miesiącu życia blisko połowa maluchów jest karmiona piersią i to jest bardzo dobra informacja, ale druga jest już gorsza: niemowlaki często mają zbyt mało witaminy D. - Mamy są nauczone tego, że powinny witaminę D dziecku podawać, gdzieś w trakcie trochę gubią pamięć o tym, więc apel do lekarzy - warto przypominać i pytać o to - podkreśla Anna Szczygłowska, dietetyk.
Gość Grażyny Dobroń zaznacza, że w Polsce często poprzez jedzenie pokazujemy swoją miłość, co skutkuje tym, że dajemy dzieciom za dużo posiłków w ciągu dnia. - Mówimy: "przygotowałam dla Ciebie", "to jest dokładnie to, co lubisz, zjedz" - opowiada Anna Szczygłowska i przekonuje, że jak dziecko czegoś nie zje wcale nie musi to oznaczać, że jest chore albo dzieje się z nim coś złego. Może mieć gorszy humor, o czym jeszcze nie jest nam w stanie powiedzieć.
- Dobrze, że rodzice proponują dzieciom różne smaki, że uczą dzieci, żeby jadły wszystko, bo w ten sposób pozbywamy się problemu późniejszego niejadka - podkreśla dietetyk. Warto jednak pamiętać, by nie serwować maluchom dań z przyprawami, bo to, co podajemy dzieciom teraz, kształtuje ich nawyki żywieniowe, stan zdrowia i sylwetkę. - Bardzo duża część wśród maluchów, zarówno niemowląt jak i dzieci pomiędzy 1. a 3. rokiem życia w codziennych posiłkach dostaje zbyt dużo soli i zbyt dużo cukru. Zapominamy, że nasz smak jest zupełnie inny - mówi dietetyk.
Dlaczego potrawy z grilla wcale nie są dla dzieci zdrowsze niż smażone, dowiesz się słuchając całej audycji "Instrukcja obsługi człowieka – 5 lipca 2012".
Audycji "Instrukcja obsługi człowieka" można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 10.45.
(ed)