Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Maria Kąkol 11.03.2013

"Moja córka nauczyła mnie odwagi"

Takie zdanie wygłasza Elżbieta Bajan uwieczniona na plakatach, które rozwieszono w ramach kampanii "Rodzice, odważcie się mówić". O celach akcji i o sytuacji rodziców, którzy odkrywają homoseksualizm swoich dzieci mówili goście "Czterech pór roku".
Fragment plakatu kampanii Rodzice, odważcie się mówićFragment plakatu kampanii "Rodzice, odważcie się mówić"materiały promocyjne
Posłuchaj
  • Czy łatwo jest dziś w naszym kraju mówić o homoseksualizmie? Jak wiele osób w Polsce nie przyznaje się bliskim do swojej orientacji seksualnej? Posłuchaj!!!
Czytaj także

– O kampanii dowiedziałam się, uczestnicząc w zajęciach Akademii Zaangażowanego Rodzica. Wspólnie z córką zastanawiałyśmy się, czy wziąć udział w tej kampanii i zgodnie stwierdziłyśmy, że tak. Nie uważam się za osobę, której brakuje odwagi, ale tak naprawdę nauczyłam się jej, patrząc, jak moja córka pewnie i bez lęku mówi o swojej orientacji seksualnej… Jako pierwszą poinformowałam o naszej decyzji kuzynkę, która w odpowiedzi przysłała bardzo serdeczny list. Dziwiła się, jak mogłyśmy podejrzewać ją o homofobię… – wspomina Elżbieta Bajan.

– Kiedy wystąpiłam w programie telewizyjnym "Uwaga", spotkałam się z dwiema skrajnie różnymi reakcjami. Na jednej z lekcji (bo udzielam korepetycji z języka angielskiego) zebrała się cała rodzina ucznia, by mnie powitać i zapewnić o swoim poparciu. Byli po prostu dumni, że mnie znają. Ale zdarzyło się też, że obejrzawszy właśnie program, zadzwoniła do mnie studentka – również moja uczennica – i powiedziała, że nie chce mnie więcej widzieć – opowiada.

– Powiedziałam mamie prawdę jakieś 10 lat temu – mówi Mirosława Makuchowska. – Przeżyła szok. Przez pewien czas – nie wiem, dlaczego – w ogóle nie rozmawiałyśmy. Myślę, że mama po prostu nie wiedziała, jak podejść do tego tematu… Nigdy nie doradzam nikomu, aby powiedział rodzicom o swojej orientacji seksualnej, ani też, żeby ją ukrywał. To zbyt ważna decyzja, pociągająca za sobą poważne konsekwencje i trzeba ją samemu dobrze przemyśleć, zważyć, czy jest się przygotowanym na zniesienie różnych reakcji, czy można się przyznać… A w ogóle, "przyznać się" to niewłaściwe sformułowanie, bo przyznajemy się tylko do czegoś bardzo złego – uważa.

Koordynatorka kampanii "Rodzice, odważcie się mówić” Katarzyna Remin wyjaśnia, że akcja ma na celu oswojenie rodziców z homoseksualizmem ich dzieci i w ogóle z homoseksualizmem jako tematem. – W kampanii biorę udział od 4 lat. Nasłuchałam się wielu bardzo dramatycznych historii, na przykład o wyrzucaniu z domu przez rodziców dzieci, które przyznały się do homoseksualizmu. Około 43 procent osób ukrywa przed rodzicami swoją orientacje seksualną, a tylko połowa z tych, które o niej mówią, spotyka się z akceptacją. Do tych rodziców, którzy nie chcą pogodzić się z faktycznym stanem rzeczy i dlatego uparcie próbują go nie dostrzegać, bardzo trudno dotrzeć. Może jednak nasza kampania pozwoli im zrozumieć, że można do tego tematu podchodzić inaczej – nie traci nadziei Katarzyna Remin.

Rozmawiał Roman Czejarek.

mk