O zaletach kolektorów i ich działaniu ze Sławomirem Łyskawą z firmy produkującej kolektory rozmawia Alicja Dusza.
Sławomir Łyskawa: - Zalety to oszczędzanie energii, a z punktu widzenia użytkownika to aspekt finansowy, czyli oszczędzamy energię potrzebną do podgrzewania wody użytkowej.
Jak działa kolektor, jak jest zbudowany?
Sławomir Łyskawa: - Działa na zasadzie wykorzystania energii słonecznej. Instalujemy go np. na dachu, a jego zadaniem jest oddanie potem ciepła i podgrzewanie w zasobniku wody. Z punktu widzenia rosnących cen energii jest to dobre rozwiązanie dla wszystkich, a czas zwrotu takiej inwestycji może być dłuższy w przypadku inwestora indywidualnego, bo będzie zużywał mniej wody. Tam gdzie się zużywa dużo wody może się to zwrócić nawet w ciągu 2 lat. Liczy się też ile zainwestujemy, jakie są ceny energii. Dla prywatnego użytkownika zwrot takiej inwestycji może nastąpić w ciągu 6-7 lat.
Czyli wadą jest to, że są drogie.
Sławomir Łyskawa: - To też zależy do czego to porównywać, dla jednych będzie to droga inwestycja, ale dla innych bardziej zasadna do zainstalowania.
Jeśli ktoś buduje dom, to ile taich kolektorów powinien kupić i ile to może kosztować?
Sławomir Łyskawa: - Jeśli mamy zestaw oparty na większym kolektorze, czyli jest 1 albo 2 kolektory w zbiorniku około 300 litrów, to cena takiego zestawu to około 13 tys. złotych netto. Jeśli mówimy o mniejszych kolektorach, ale ich większej liczbie to cena może być wyższa. Producenci oferując gotowe zestawy solarne, kalkulują te ceny w sposób najbardziej atrakcyjny dla klienta, np. dobierają kolektory w zależności od wielkości zasobnika tak, żeby wszystkich elementów dodatkowych było jak najmniej, żeby to było opłacalne.