Platforma Obywatelska wróciła na czoło sondaży. Ale wyprzedza Prawo i Sprawiedliwość tylko o jeden punkt procentowy - wynika z najnowszego badania przygotowanego specjalnie dla POLITYKI przez TNS Polska. 37 proc. respondentów zagłosowałoby na PO, niewiele mniej, bo 36 proc. ankietowanych, oddałoby głos na PiS. Na SLD zagłosowałoby 12 proc. pytanych, a na Ruch Palikota - 7 proc. I tylko te cztery partie miałyby szansę znaleźć się w Sejmie, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższa niedzielę.
Przemysław Wipler, który był gościem radiowej Jedynki nie martwi się wynikami sondażu TNS Polska. - My zapowiadaliśmy, że w najbliższym czasie te sondaże ze względu na błędy metodologiczne będą się krzyżowały i przecinały. To jest ten okres, kiedy po pięciu latach jesteśmy wskazywani jako partia, która ma większe poparcie niż Platforma Obywatelska. W ostatni sondażach jesteśmy albo trochę lepsi, albo na tym samym poziomie - podkreślał poseł PiS.
>>>Przeczytaj zapis rozmowy
Polityk Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do propozycji zawartych w expose Donalda Tuska. Według Wiplera obietnice premiera nie wpłyną na sondaże. - To są propozycje w które ani obywatele ani my nie wierzymy. My pamiętamy, że rządzi naszym krajem człowiek, który trzeci raz składał obietnice. Teraz obiecał realizację rzeczy, które będą się realizowały w czasie, kiedy nie będzie już premierem - mówił w Jedynce Przemysław Wipler.
Rozmawiał Paweł Wojewódka.