- Jestem święcie przekonany, że znajdziemy formułę, by zrealizować ten potrzebny z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego projekt - powiedział Karpiński w TVN 24.
- Do 15 sierpnia zapadnie decyzja o rozpoczęciu prac, o wprowadzeniu na plac budowy - dodał.
Minister poinformował, że nie ma w sprawie budowy bloków w Opolu sporu ani w rządzie, ani z prezesem PGE.
- Zespół energetyczny zdecydował, że potrzebne są moce o wielkościach podobnych jak Opole. Prezes Kilian stwierdził jakiś czas temu, że przy jego założeniach to nierentowna inwestycja i miał do tego prawo. Ja uważam, że założenia, które pozwoliły np. na realizację Kozienic, mogą być przydatne PGE i uważam, że PGE będzie albo budowało, albo współbudowało tę inwestycję - poinformował.
Premier Donald Tusk poinformował w zeszłym tygodniu, że rządowy zespół ds. bezpieczeństwa energetycznego potwierdził gotowość do budowy Elektrowni Opole. Po przeanalizowaniu wszystkich danych uznano, że rząd znajdzie środki i sposoby, aby ta inwestycja była realizowana.