Niestety nie można powiedzieć, że seniorzy w Polsce, osoby w wieku 50+, cieszą się dobrym zdrowiem. W statystykach, na tle innych państw UE, nawet do 30 proc. z nich ma co najmniej jedną przewlekłą chorobę. Przekłada się to na czas życia.
22. Finał WOŚP. Gramy też dla seniorów >>>
- Przewlekłe choroby generują powikłania, a najbardziej dramatycznym jest zgon. Na przykład nieleczone nadciśnienie daje wylew, a nieleczona choroba wieńcowa kończy się zawałem. Przekłada się to na krótszą średnią życiową niż w Europie. Polacy żyją średnio o 5 lat krócej od innych Europejczyków - wyjaśnił w "Debacie medycznej" Jedynki dr Paweł Grzesiowski, lekarz z Centrum Medycyny Zapobiegawczej.
Najbardziej niepokojący jest wzrost liczby osób, które stale, w sposób powtarzalny, trafiają do szpitali na skutek powikłań. Stanowią ponad połowę wszystkich pacjentów oddziałów internistycznych.
Pod koniec 2013 roku powstały w Polsce założenia dotyczące długofalowej polityki senioralnej. - Musieliśmy w nich zwrócić uwagę na kwestie zdrowia, bezpieczeństwa i samodzielności na starość. Musieliśmy się też odnieść do aktywności zawodowej i społecznej osób starszych - tłumaczyła Marzena Breza, dyrektor Departamentu Polityki Senioralnej w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.
Jej zdaniem, również 22. Finał WOŚP pokazuje, że seniorzy w Polsce mają konkretne potrzeby. - Bardzo ważne jest myślenie o osobach, które wymagają opieki oraz o zapobieganiu niesamodzielności, uzależnieniu się na starość od usług medycznych - dodała. W długofalowej polityce senioralnej zwracamy uwage nie tylko na osoby, które są na ostatnim etapie aktywności zawodowej, ale na młodsze pokolenia.
Z Jedynką zdrowiej - słuchaj na moje.polskieradio.pl >>>
Wśród założeń długofalowej polityki senioralnej jest też mowa o tym, że geriatria powinna być priorytetową specjalnością lekarską. Niestety, szanse na realizację tego postulatu są niewielkie. - Cykl szkolenia jest tak skonstruowany, że gdybyśmy zaczynali szkolić geriatrów od zera to musielibyśmy czekać kilka lat na specjalistów - tłumaczył dr Grzesiowski. Jego zdaniem, w geriatrii powinna obowiązywać tzw. krótka ścieżka kształcenia np. roczna, a nie kilkuletnia.
Obecnie brak geriatrów i specjalistycznych oddziałów szpitalnych powoduje, że starsi pacjenci często trafiają na internę. Jest ich tam nawet ponad 70 proc. Na to oddziały internistyczne nie są przygotowane.
Co zrobić, by przez długie lata żyć w zdrowiu, by starość była aktywna? Zapraszamy do wysłuchania całej debaty, którą prowadziła Iwona Schymalla.
tj