Tematem forum, jak pisze PAP, będą możliwości inwestycyjne Polski i Białorusi oraz nowe warunki współpracy pomiędzy tymi krajami, wynikające m.in. z członkostwa Białorusi w Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej.
W konferencji wezmą udział m.in. Natalia Nikandrowa, dyrektor Narodowej Agencji Inwestycji i Prywatyzacji (NAIP) na Białorusi oraz Sławomir Majman, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ). Do Warszawy przyjadą też m.in. prezes zarządu Banku Rozwoju Republiki Białorusi Siarhiej Rumas, prezes Państwowego Komitetu Normalizacyjnego Republiki Białorusi (Gosstandart) Wiktor Nazarenko oraz Główny Lekarz Weterynarii Republiki Białorusi Wasilij Piwowar.
W pierwszych dziewięciu miesiącach 2014 r. obroty między Polską a Białorusią wyniosły 2,3 mld dol. Oznacza to wzrost o 2,7 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2013 r. Polski eksport na Białoruś w tym okresie osiągnął poziom 1,6 mld dol. Sprzedajemy głównie wyroby przemysłu maszynowego, wyroby chemiczne, hutnicze oraz produkty rolno-spożywcze.
Polski import z Białorusi od stycznia do września 2014 r. wyniósł ponad 697 mln dol., co oznacza wzrost o prawie 20 proc. Z Białorusi przywozimy przede wszystkim produkty mineralne, chemiczne, wyroby przemysłu drzewno-papierniczego oraz hutnicze.
Według danych Narodowego Banku Polskiego łączny poziom bezpośredniego zaangażowania inwestycyjnego Polski na Białorusi netto wyniósł na koniec 2013 r. 163,3 mln dol., a białoruskiego w Polsce - 22,9 mln dol. Pod względem wielkości bezpośrednich inwestycji zagranicznych na Białorusi Polska zajmuje 10 miejsce wśród krajów Unii Europejskiej.
Według stanu na 1 stycznia 2014 r. w Białorusi funkcjonowało ponad 365 przedsiębiorstw z udziałem polskiego kapitału, z czego 238 stanowiły wspólne przedsiębiorstwa, a 126 - podmioty ze 100 proc. udziałem kapitału polskiego. W specjalnych strefach ekonomicznych na Białorusi działalność prowadzi 33 polskich przedsiębiorstw.
Władze w Mińsku upatrują we wprowadzeniu przez Kreml embarga na zachodnią żywność szans na zwiększenie sprzedaży do Rosji i poprawę sytuacji gospodarczej. Tuż po wprowadzeniu embarga minister rolnictwa Białorusi Leanid Zajac mówił, że analizowane są możliwości zwiększenia eksportu do Rosji. Wśród towarów, które Białoruś mogłaby zaoferować Rosji, poza produkcją mięsną i mleczną wymienił makarony, artykuły warzywne, bakalie i wyroby cukiernicze.
Przyznał wtedy jednocześnie, że w tym roku na Białorusi nie ma znacznych rezerw pozwalających zwiększyć eksport w tej sferze, gdyż z powodu afrykańskiego pomoru świń pogłowie żywca wieprzowego spadło o 20 procent, a z powodu upalnego lata spadła produkcja mleka. To potencjalna szansa dla producentów z Polski, którzy mogliby wypełnić lukę na tamtejszym rynku.
Czytaj także: Łukaszenka zły z powodu rosyjskiego embarga, nałożonego na firmy białoruskie >>>
W ubiegłym roku Polska wyeksportowała na Białoruś mięso wieprzowe o wartości 104 mln euro, jabłka i gruszki o wartości 50 mln euro oraz pomidory o wartości 11 mln euro. Z danych resortu rolnictwa wynika, że całkowity eksport żywności z Polski na Białoruś wynosił ponad 300 mln euro.
W tym roku, zwłaszcza w segmencie mięsa, eksport będzie mniejszy, ponieważ władze w Mińsku zdecydowały się na zamknięcie swojego rynku na naszą wieprzowinę, jako powód podając wykrycie przypadków wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Białoruś trzecim partnerem gospodarczym Polski wśród krajów WNP, po Rosji i Ukrainie. Według danych Ministerstwa Gospodarki udział Białorusi w eksporcie polskich towarów w 2012 roku wynosił 1,6 mld dol. W 2013 roku nasze obroty wzrosły o 7 proc. do ponad 3,2 mld dol.
Forum odbędzie się w sali Pod Kopułą w budynku Ministerstwa Gospodarki.
PAP/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś