- Miałem umrzeć za 15 minut, a wtedy byłem niewierzący. Zacząłem się zastanawiać, czy się jednak nie pomodlić. Postanowiłem jednak tego nie robić, bo uważałem, że jeżeli istnieje Pan Bóg, to mi pogratuluje konsekwencji - wspominał Stanisław Likiernik swój pobyt na Starówce, gdy leżał ranny w jednym z kościołów, a po drugiej strony ulicy Niemcy rozpoczęli masowe rozstrzeliwania. Potem była piwnica w ruinach budynku w Ogrodzie Saskim, którą Niemcy obrzucili granatami. Likiernika uratował fakt, że był w piwnicznym korytarzu.
W Dwójce Stanisław żołnierz AK wspominał także słynne przebicie ze Starego Miasta do Śródmieścia w mundurach niemieckich, gdy powstańcom udało się wywieść w pole hitlerowskiego wartownika oraz przypadek, który pozwolił mu przeżyć "likwidację" polowego szpitala, w którym Niemcy zabili 100 na 110 osób.
Wspomnienia dla Polskiego Radia zostały nagrane w 2003 roku.
***
Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności
Prowadzi: Ewa Stocka-Kalinowska
Gość: Stanisław Likiernik (żołnierz AK, uczestnik Powstania Warszawskiego)
Data emisji: 3-7.08.2015
Godzina emisji: 11.45
bch/mc