Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Izabella Mazurek 23.04.2012

Wolna Europa i opozycja demokratyczna. Wybór papieża

Zmniejszyła się rola Rozgłośni jako ośrodka walki politycznej z systemem komunistycznym, wzrosła rola informowania o wydarzeniach w Polsce i wsparcia dla opozycji.

Od początku 1976 Rozgłośnią Polską RWE kierował Zygmunt Michałowski. Za jego kadencji rolą Rozgłośni Polskiej RWE stało się nagłaśnianie łamania praw człowieka w Polsce, relacjonowanie protestów robotniczych i studenckich, informowanie o działalności opozycji.
Impulsem do rozwoju opozycji w Polsce stały się poprawki do konstytucji PRL w 1975, dekretujące przewodnią rolę partii i przyjaźń ze Związkiem Sowieckim - ale przede wszystkim brutalne stłumienie robotniczych wystąpień w Ursusie i Radomiu w czerwcu 1976. Do pierwszych ugrupowań opozycyjnych zalicza się Polskie Porozumienie Niepodległościowe (PPN), założone w maju 1976 pod kierownictwem późniejszego dyrektora Rozgłośni Polskiej RWE, Zdzisława Najdera. Celem organizacji było wypracowanie metod umożliwiających wywalczenie w przyszłości realnej suwerenności państwa oraz walka o przestrzeganie swobód obywatelskich.
Represje jakie spotkały robotniczych demonstrantów Radomia i Ursusa doprowadziły do powstania 23 września 1976 Komitetu Obrony Robotników, który następnie działał jako Komitet Samoobrony Społecznej "KOR”. Organizacja ta nie działała w konspiracji - twórcami KOR były osoby znane, posiadające już autorytet i wywodzące się z różnych środowisk opozycyjnych (m.in. Jacek Kuroń, Adam Michnik, prof. Edward Lipiński, mecenas Aniela Steinsbergowa, Antoni Macierewicz, Jan Lityński, Zbigniew Romaszewski). Początkowo miała to być organizacja zajmująca się doraźną pomocą pokrzywdzonym. Sądzonym robotnikom starano się zapewnić pomoc prawną i finansową. Członkowie KOR wysuwali też postulaty samoorganizacji społecznej (zakładanie podziemnych wolnych związków zawodowych, niezależnych organizacji studenckich), walczyli o przestrzeganie praw i wolności obywatelskich.
W linii działania Wolnej Europy nastąpił przełom, na nowo definiujący cele i zadania Rozgłośni. Wielu z działaczy opozycyjnych przekazywało przez telefon informacje o sytuacji w kraju i nastrojach społecznych (z Warszawy Jacek Kuroń i Zbigniew Romaszewski, na Zachodzie - Nina, Eugeniusz i Aleksander Smolarowie), które trafiały, pośrednio bądź bezpośrednio, na antenę RWE. W ten sposób faktycznie przełamano monopol peerelowskich mediów, a zatajenie jakichkolwiek represji wobec działaczy opozycji było już praktycznie niemożliwe. Zmniejszyła się rola Rozgłośni jako ośrodka walki politycznej z systemem komunistycznym, wzrosła rola informowania o wydarzeniach w Polsce i wsparcia dla opozycji.
25 marca 1977 powstał Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela (ROPCiO), utworzony przez tych działaczy opozycji, którzy w większości nie widzieli się w składzie KOR. Deklarację założycielską ruchu podpisali m.in. gen. Mieczysław Boruta-Spiechowicz, Andrzej Czuma, Leszek Moczulski, ks. Ludwik Wiśniewski i Wojciech Ziembiński. Działacze ROPCiO podkreślali swój związek z tradycją II RP i Armii Krajowej, a także z Kościołem. Byli wśród nich niedawni więźniowie polityczni z rozbitej przez SB na przełomie lat 60. i 70.konspiracyjnej organizacji "Ruch”, a także weterani Armii Krajowej i powojennego podziemia antykomunistycznego. W latach 1978-1979 dokonał się rozłam na grupy Czumy i Moczulskiego – z tej drugiej powstała Konfederacja Polski Niepodległej.
Z kolei, powstałe w latach 1977-1978 Studenckie Komitety Solidarności współpracowały z tzw. Uniwersytetem Latającym, zamienionym na Towarzystwo Kursów Naukowych, które w prywatnych domach organizowało tajne wykłady m.in. z najnowszej historii Polski. KSS "KOR” zainicjował w 1978 powstanie Wolnych Związków zawodowych na Wybrzeżu, ożywił także kontakty z emigracją.
Na falach Rozgłośni Polskiej RWE informowano w tym czasie o rozwoju niezależnej poligrafii i wydawnictw. W działalności wielu nowo powstałych grup i organizacji jednym z najważniejszych zadań było drukowanie i kolportaż ulotek, biuletynów i gazetek. Jako pierwsze ukazywały się czasopisma informacyjno-publicystyczne ("Biuletyn Informacyjny KOR”, "Robotnik”) i literackie („Zapis”). W okresie późniejszym zaczęły ukazywać się periodyki społeczno-polityczne o różnej orientacji politycznej ("Głos”, "Krytyka”, "Res Publica”) i środowiskowe ("Hutnik”, "Placówka”, "Indeks”).

W II obiegu wydano niedostępne na rynku oficjalnym dzieła polskiej i zagranicznej literatury (m.in. "Mała apokalipsa” Tadeusza Konwickiego, czy "Folwark zwierzęcy” George’a Orwella, dzieła Witolda Gombrowicza, czy Czesława Miłosza), eseje filozoficzne i polityczne. Wśród działających w Warszawie podziemnych oficyn wydawniczych były m.in.: NOW-a (od 1977), Głos (od 1977), Oficyna Liberałów (od 1978), Krąg (od 1981), Przedświt (od 1982), CDN (od 1982), czy PoMost (od 1986). W Krakowie działała Krakowska Oficyna Studentów (KOS; od 1978), przemianowana w 1982 na Oficynę Literacką. Szacuje się, że od czerwca 1976 do sierpnia 1980 wydawano poza cenzurą około 200 czasopism i 300 książek i druków. Do ogłoszenia stanu wojennego było to około 160 wydawnictw, 3200 czasopism (w tym wiele gazetek strajkowych, czy biuletynów) i 250 książek i broszur. W okresie od 13 grudnia 1981 do końca 1987 wydano już ponad 1700 czasopism i 3130 książek i broszur.
Jednym z najważniejszych wydarzeń schyłku dekady był wybór Karola Wojtyły na papieża (październik 1978) i pierwsza wizyta Jana Pawła II w Polsce (czerwiec 1979) - relacjonowana przez Rozgłośnię Polską RWE na podstawie przekazów (także telewizyjnych) mediów zachodnich, jako, że nie było mowy o uzyskaniu akredytacji przez korespondenta Rozgłośni. Słowa papieża transmitowano, posiłkując się oryginalnymi nagraniami Radia Watykan. Na antenie komentowano także transmisję obrazu telewizji zachodnioniemieckiej i austriackiej – co nie pozostawało bez związku z umacnianiem się wpływu telewizji jako środka masowego przekazu, będąc jednocześnie sposobem na opisanie scen, których z powodów cenzuralnych nie mógł oglądać telewidz w Polsce.
W takiej to atmosferze zbliżał się koniec dekady, dającej początek wydarzeniom Sierpnia 1980 i powstaniu NSZZ "Solidarność”. Władze PRL nie dopuściły się otwartej likwidacji opozycji ze względu na opinię międzynarodową. Stosowano jednak rozmaite szykany: aresztowania, zwolnienia z pracy, inwigilacje, rewizje itp. Większość ówczesnych wydarzeń było szczegółowo relacjonowanych na falach Rozgłośni Polskiej RWE.