- Jeśli jesteśmy zazdrośni o to, że inni mężczyźni spoglądają na naszą dziewczynę, to może sami czujemy się w jakimś stopniu niewystarczający dla jej uroku - opowiada Czwórkowy ekspert. - Deficyt, który mamy w sobie przelewamy na czynnik zewnętrzny - wyjaśnia.
Mówi się często, że nie ma miłości bez zazdrości. Badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wskazują, że związki, w których partnerzy są wzajemnie o siebie zazdrośni, trwają dłużej niż te, w których zazdrość nie jest obecna albo nie manifestuje się tak bardzo. Podobno zdrowa zazdrość cementuje związek, gdyż stanowi sygnał, że partnerom wzajemnie na sobie zależy. Problem pojawia się, kiedy zazdrość przybiera niezdrowe rozmiary, a życie dwojga osób koncentruje się na kontrolowaniu partnera.
Czy płeć ma wpływ na poziom inteligencji?
- Zazdrość może być i dowodem miłości, i niepewności drugiej osoby - mówi Joanna Gutral. - Trudno też rozróżnić męską i kobiecą zazdrość - mechanizm i uczucie jest to samo, ale różne są sposoby radzenia z tymi emocjami. - Kobiety mają tendencje do aktywniejszego wyrażania tej emocji, mężczyźni często tłumią to w sobie - dodaje.
Kiedy zazdrość niszczy związek? Kiedy pcha nas do nieuczciwej kontroli partnera - sprawdzania jego telefonów, mediów społecznościowych? Jak uciec od zazdrości? I czy zazdrość musi być obecna w każdym związku? O tym w rozmowie z audycji "Strefa Prywatna".
***
Tytuł audycji: Strefa prywatna
Prowadzi: Jakub Jamrozek
Gość: Joanna Gutral (psycholog z Uniwersytetu SWPS w Warszawie)
Godzina emisji: 20.07
pj/ac