Dziś elektrośmieci są najszybciej rosnącym strumieniem odpadów. W tym roku będzie to 50 mln. ton, czyli pięć tysięcy wież Eiffla Piotr Barczak
Zgodnie z nowym przepisami przedmioty wprowadzane na europejski rynek będą musiały spełniać minimalne wymagania dotyczące możliwości ich naprawy w celu przedłużenia żywotności. - Wśród wymogów będzie m.in. bezdestrukcyjny demontaż, który umożliwi każdej "złotej rączce" wymianę baterii czy ekranu bez zepsucia sprzętu - wyjaśnia Piotr Barczak. - Kolejne to dostępność części zamiennych i dostęp do instrukcji naprawczych.
Komisja Europejska w nowej strategii "Zielony Ład" planuje dalsze wzmocnienie tych dyrektyw, które objąc mają także elektronikę, czyli telefonów, laptopów i tabletów.
Ekologia na metce. Jak czytać etykiety?
O tym, że to konieczne rozwiązanie przekonują m.in. wyniki raportu Europejskiego Biura Ochrony Środowiska. - Do 10 proc. wszystkich pralek deponowanych w punktach selektywnej zbiórki odpadów ma nie więcej niż 5 lat. Dotyczy to także laptopów i telefonów komórkowych - mówi gość Czwórki. Tymczasem wystarczy, że w Europie postaramy się przedłużyć życie smartfonom o rok i w ten sposób wyeliminujemy z atmosfery 4 mln. ton dwutlenku węgla. To jest mniej więcej tyle, ile zużywają wszystkie samochody, które jeżdżą w Danii - podsumowuje.
***
Tytuł audycji: "Ratujemy świat"
Prowadzi: Kasia Dydo
Gość: Piotr Barczak (Europejskie Biuro Ochrony Środowiska, ekspert Stowarzyszenia Zero Waste Polska)
Data emisji: 21.04.2020
Godzina emisji: 14.08
kul