Czy pandemie zostaną z nami na zawsze? Jak je pokonać?

IATA Travel Pass. Nowa aplikacja, która pomoże nam w podróżach lotniczych

Wielka Brytania powołała grupę do spraw przyszłych pandemii: Partnerstwo na rzecz Przygotowania do Pandemii (Pandemic Preparedness Partnership, PPP). To zespół ekspertów, których zadaniem będzie przygotowanie nas na ewentualne przyszłe pandemie, chodzi m.in. o przyspieszenie procesu przygotowywania przyszłych szczepionek przeciwko chorobom, które mogą pojawić się w nieodległej przyszłości. 

- To inicjatywa brytyjska, więc w skład grupy ds. przyszłych pandemii wchodzą eksperci z Wielkiej Brytanii, ale też z zagranicy, zwłaszcza specjaliści związani ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO) - mówi dr Przemysław Biskup z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. - W tej grupie reprezentowane są najważniejsze koncerny farmaceutyczne z punktu widzenia ostatniej akcji szczepionkowej. Do tego specjaliści od zdrowia, naukowcy, wirusolodzy, lekarze i administratorzy - dodaje.

Epidemie na przestrzeni wieków - co się zmieniło przez stulecia?

Powołanie Partnerstwa na rzecz Przygotowania do Pandemii ma znaczenie krótko i długoterminowe. Perspektywa długoterminowa wiąże się ze szczytem G7, czyli siedmiu najbardziej rozwiniętych gospodarczo, demokratycznych państw świata.

- Wielka Brytania postanowiła rozbudować ten format do formatu D 10 - czyli dziesięciu największych demokracji świata i jednocześnie najbardziej liczących się gospodarek. Będą to też państwa, które mają reprezentować albo nowy region, jak Australia, albo dowartościować państwa azjatyckie. Doproszono Indie, Koreę Południową i właśnie Australię - wyjaśnia ekspert. - Z tej perspektywy, korzystając ze swego przewodnictwa w całym procesie w G7, Wielka Brytania chce na okres szczytu mieć całą koncepcję działania, nie tylko własnego, ale również programu, w który mogłyby się włączyć państwa partnerskie, żeby przeciwdziałać kolejnym pandemiom - dodaje.

Partnerstwo ma na celu opracowanie działań, które mogłyby być zastosowane, jeśli nie uda się zablokować ewentualnej kolejnej pandemii, doprowadzić do szybszego ich zwalczania dzięki wykorzystaniu ostatnich doświadczeń. 

- Chodzi o stworzenie pewnego rodzaju form, gdzie informacje będą szybciej przepływać
i decydenci będą sobie szybciej pewne wyzwania uświadamiać - mówi dr Przemysław Biskup. - Przeważa pogląd, że kolejne pandemie będą wybuchać. Pytanie, czy będziemy na nie lepiej przygotowani - ta brytyjska inicjatywa temu ma służyć - dodaje. 

"Paszporty szczepionkowe" dla podróżnych. WHO ma wątpliwości

Wśród działań, które możemy podjąć już dziś, specjalista wymienia: utrzymanie potencjału produkcyjnego i wymianę informacji. - W ciągu ostatnich miesięcy widzieliśmy proces tworzenia od zera fabryk. Gdyby te fabryki istniały wcześniej, mielibyśmy szczepionki, jako produkt, w ośrodkach zdrowia, w ośrodkach szczepień znacząco szybciej - wyjaśnia rozmówca Weroniki Puszkar. - Po drugie chodzi o utrzymanie wymiany informacji na temat szczepionek w procesie ich opracowywania, ale też o wymianę informacji na etapie wybuchu samych pandemii. Tu ewidentnie mamy do czynienia z sytuacją, w której Chiny są przez szereg państw wprost oskarżane o zatajanie informacji na przełomie 2019 i 2020 roku. Widzimy też niedostatki działania systemu ostrzegawczego w ramach WHO - dodaje. 

*** 

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał: Weronika Puszkar

Data emisji: 29.04.2021

Godzina emisji: 7.14

pj