- 2014 rok powinien być dla wszystkich fanów science-fiction i post-apo ciekawy. Znów na produkcje filmów pójdą bardzo, bardzo duże pieniądze. Pojawią się na przykład czwarte już "Transformersy", tym razem będzie to film "Age of Extinction", który reżyser Michael Bay zapowiada jako najlepszy, absolutnie najbardziej dopracowany ze wszystkich - opowiada w "Stacji Kultura" Jasieński. - Dodał, że poprzednie były trochę głupkowate i ta część ma być poważniejsza. Nie wiem co prawda jak można to zrobić w przypadku filmów o gadających samochodach, no ale zobaczymy.
mat. prom. "Transformers 4"
Światowa premiera "Transformers: Age of Extinction" odbędzie się 26 czerwca w Australii, Nowej Zelandii, Korei, Rosji i Holandii. Będzie to pierwszy film z tej serii, w którym nie zagra Shia LaBeouf.
- Będzie także nowa "Planeta małp", dokładnie "Ewolucja planety małp", ale będziemy musieli czekać na nią aż do grudnia - kontynuuje Jasieński. - Co ciekawe, już można obejrzeć pierwszą zapowiedź zapowiedzi tego obrazu. Tak, to bardzo skomplikowane. Można też już w internecie znaleźć zdjęcia z planu i są one naprawdę bardzo ciekawe. Gary Oldman pojawi się w filmie. Może być ciekawie.
Co jeszcze nas czeka? M.in. "X-Men: Przeszłość, która nas czeka". Polska premiera w drugiej połowie maja. Film ten ma zawierać pewne wątki historyczne, co dodaje smaczku całej sprawie. - W 2014 roku czeka nas jeszcze nowy "Robocop", ale na razie niewiele wiadomo o produkcji. Będzie także nowa "Godzilla" - zaznacza Jasieński.
Zobacz także Premiery filmowe w Czwórce <<<
Na szczęście nie wszystko, co nas czeka, to sequele czy remake'i. Nie powinno zabraknąć też świeżych produkcji. - Szczególnie zwracam uwagę na film "Na skraju jutra" z Tomem Cruise'em, który wcieli się w Billy'ego Cage'a. To jest żołnierz, który zginął i później został ożywiony, ale każdego dnia umiera na nowo, ponieważ wpadł w pętle czasową. To jest adaptacja mangi - przybliża Kamil. - Jest jeszcze jeden ciekawie zapowiadający się film, "Transcendence" z Johnym Deppem. Projekt jest opisany jako połączenie "Odysei Kosmicznej" z "Incepcją". Brzmi więc co najmniej intrygująco, szczególnie gdy dodamy, że w filmie ma też zagrać Morgan Freeman. Jak widać, będzie się więc w 2014 roku działo sporo!
(ac)