Henryk Sienkiewicz - z dala od kontrowersji

W porównaniu do kilku wcześniejszych bohaterów cyklu "Pasje artystów", Henryk Sienkiewicz był człowiekiem spokojnym. Jego dziwactwa nie wyróżniały się na tle innych osób na tyle, by zyskał miano ekscentryka. - Gombrowicz mawiał o nim: pierwszorzędny pisarz drugorzędny. Rzeczownika "skandal" zupełnie nie sposób związać z nazwiskiem Sienkiewicz - przybliżył postać pisarza Jacek Głażewski z Uniwersytetu Warszawskiego.
PRZECZYTAJ TEŻ: Gierymski - malarz z grzebieniami

Swego czasu autor "Trylogii" miał ogromną szansę na zdobycie dużej sumy pieniędzy. - Ta historia wiąże się z osobą barona Alfreda Serafina von Olszewskiego, szlachcica i oficera pruskiego, który zmarł w wieku 49 lat na odmę płucną. W swoim testamencie umieścił on przedziwny zapis, w którym wezwał spadbkobierców do powrotu do polskich korzeni. Gdyby tego nie uczynili, majątek barona przypadłby w udziale Sienkiewiczowi. Tak się jednak nie stało - opowiedział Głażewski.
Jakie były konsekwencje tego zapisu? Jak na niego zareagował Sienkiewicz? Zapraszamy do wysłuchania audycji "Stacji Kultura".

A już w sobotę, 6 września, Narodowe Czytanie "Trylogii" Henryka Sienkiewicza. Wszystkie szczegóły tej ogólnopolskiej akcji - w nagraniu z audycji.

SPRAWDŹ: Michał Piróg: Sienkiewicz ukształtował mój charakter
ac/pj