Omar Sangare kilka lat temu opuścił Polskę i związał się na stałe z Nowym Jorkiem. Mimo to często odwiedza rodzinne strony, bo tęskni. Tym razem pretekstu do przyjazdu dostarczyła mu propozycja zostania jurorem, wystosowana przez organizatorów Festiwalu Filmowego w Gdyni.
- Ten festiwal to wspaniała okazja do integracji ze środowiskiem artystycznym, z reżyserami, aktorami, ludźmi sztuki filmowej, za którymi tęsknię - mówi gość "Stacji Kultura". - W Gdyni zobaczę też najnowsze polskie kino, które jest silne, nowoczesne i coraz bardziej popularne za granicą.
Sprawdź też: Magdalena Piekorz w kinie szukam emocji, w życiu chcę harmonii
Gość Kuby Kukli nieskromnie twierdzi, że będzie znakomitym jurorem z tego prostego powodu, że nigdy nie pracował z żadnym z reżyserów, którzy prezentują swoje filmy w tym roku. - Konkursowe obrazy zobaczę z przyjemnością i bez napięcia - przyznaje. Jako dla jurora najważniejszy będzie dla niego aktor, ale także opowieść filmowa, która pokazuje człowieka w danej sytuacji, w problemie, w ciekawym ujęciu.
Omar Sangare stara się być na bieżąco z polską kinematografią. Zdradza, że to właśnie w niej znajduje wspaniałe inspiracje. Korzysta zarówno ze srebrnego ekranu, jak i teatru.
Omar Sangare i Kuba Kukla. fot. Wojciech Kusiński
Właśnie teatr to kolejna dziedzina nieobca Omarowi. Od 5 lat organizuje w Nowym Jorku festiwal United Solo. W tym roku od 18 września przez dwa miesiące będzie prezentował publiczności 130 produkcji z różnych kontynentów. Nowojorczycy będą mieli okazję zobaczyć od 2 do 5 spektakli każdego dnia. Niektóre z nich będą wystawiane na teatralnych deskach, inne na potrzeby festiwalu zostały już sfilmowane. Przedstawienia prezentowane będą w wielu językach - Nowy Jork jest świetnym miejscem na tego typu eksperymenty, to miasto jest jak Wieża Babel.
Wydawałoby się, że kino i teatr szczelnie wypełniają kalendarz gościa Czwórki. Nic bardziej mylnego, Omar Sangare bez problemu znajduje czas również na akademickie wykłady. Czemu artysta lęka się nudy i czy ze swoimi studentami sięga po dramaty polskich aktorów dowiesz się słuchając załączonej audycji "Stacja Kultura".
(pj/kd)