Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Ula Kaczyńska 12.11.2018

Gotowały, cerowały, ratowały. Służące do wszystkiego

Kiedyś to one wiedziały wszystko, dziś my nie wiemy o nich prawie nic. - Bez służących żaden dom by nie istniał. Mimo to ich historie rozpłynęły się, nikt ich nie spisał, nie zachował - opowiada Joanna Kuciel-Frydryszak, autorka książki "Służące do wszystkiego".
Posłuchaj
  • Joanna Kuciel-Frydryszak o książce "Służące do wszystkiego" (Stacja Kultura/Czwórka)
Czytaj także

Czytaj także
fabryka wedla pap 1200.jpg
"Krem i czekolada" - podróż do świata smaków i zapachów

Na początku XX wieku w Warszawie był to najpopularniejszy zawód dla kobiet. - Każda rodzina mieszczańska miała przynajmniej jedną służącą. Zajęłam się najliczniejszą grupą, tak zwanych "służących do wszystkiego", które zatrudniane były w domach mniej zamożnej inteligencji i u bogatszych robotników - opowiada gość Czwórki.  

Pracowały od świtu do nocy za grosze. Nie miały prawa do urlopu i wypoczynku. Sprzątały, zmywały, froterowały, prały. Gotowały, cerowały, szyły. Współczuły, przytulały, kochały, ratowały. Ocierały łzy i nosy, bandażowały kolana i składały złamane serca.- Musiały spełniać rozmaite i często wygórowane oczekiwania pań domu. Musiały mieć krzepę, ale nie mogły być zbyt atrakcyjne - mówi Joanna Kuciel-Frydryszak. - Często, dostając się na służbę, zostawały pozbawiane swojego imienia oraz prawa do prywatnego życia - dodaje.


Czytaj także
film analog fotografia taśma 1200.jpg
Kobiety Fotonu. Zakład pracy zakodowany w DNA

Autorka książki wyjaśnia też skąd czerpała wiedzę o życiu służących i dlaczego koniec epoki "pomocy do wszystkiego" był rewolucją społeczno-obyczajowo-architektoniczną.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Joanna Kuciel-Frydryszak (autorka książki "Służące do wszystkiego")

Data emisji: 12.11.2018

Godzina emisji: 11.15

kul