Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Rafał Kątny 09.01.2012

Dziś rusza machina polskich Oskarów - także w internecie!

- To jest jedyne tego typu podsumowanie rodzimego kina - mówi w Czwórce Izabela Wójcik, dyrektorka 14. edycji festiwalu Polskich Nagród Filmowych.
Izabela WójcikIzabela Wójcikfot. Wojciech Kusiński

Polskie Nagrody Filmowe - popularnie nazywane Orłami - to odpowiednik takich kinowych laurów jak francuskie Cezary, czeskie Lwy, hiszpańskie Goya czy amerykańskie Oskary.

- Orły są zorganizowane dokładnie tak samo jak Oskary; jest dwuetapowe głosowanie członków Akademii Filmowej: tajne, korespondencyjne i nadzorowane przez tę samą firmę, która nadzoruje Oskary - mówi w studiu Czwórki Izabela Wójcik.

Gość Kuby Kukli i Kasi Dydo zdradza, że wyniki głosowania pozostają tajne, także dla organizatorów, do momentu otworzenia koperty podczas ceremonii. - Głosy są zliczane przez dwa niezależne zespoły i przetrzymywane w tajnej kancelarii, do której dostęp mają tylko dwie osoby - ujawnia tajemnice festiwalowej kuchni.

W tym roku w konkursie wystartowała rekordowa liczba 41 obrazów. Wszystkie filmy walczące o Orły będzie można oglądać od 10 do 31 stycznia 2012 roku w warszawskim Kinie Luna, ale też... w Internecie.

- Mamy niespodziankę, dla wszystkich, którzy chcieliby obejrzeć filmy, ale z różnych względów nie mogą przybyć do kina. Większość filmów biorących udział w pokazie będzie można oglądać za pośrednictwem platformy Kinoplex.pl.

W czasie przeglądu zostaną pokazane wszystkie polskie filmy, które miały swoją premierę w 2011 roku i były wyświetlane przez przynajmniej 7 dni na płatnych, otwartych dla publiczności pokazach.

Więcej na temat festiwalu w dźwięku w boksie "Posłuchaj".

bch