Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Rafał Kątny 03.01.2012

Wariografy odchodzą do lamusa?

Tak! Jest nowy sposób wykrywania kłamstw. Zamiast podpinać przesyłuchiwanych do wariografu, wystarczy zmierzyć, ile czasu zajmuje im zastanawianie się nad odpowiedzią.
Czasem pracy zachowujemy się jak politycy, ważymy słowaCzasem pracy zachowujemy się jak politycy, ważymy słowaGlow Images/East News

Przeprowadzone eksperymenty wykazały, że kłamanie zabiera nam więcej czasu, niż udzielanie odpowiedzi zgodnych z prawdą. Eksperyment Aidena Gregga z Univeristy of Southampton wykazał, że w 85 proc. przypadków kłamiący ochotnicy odpowiadali wolniej niż ci, którzy mówili prawdę. Udzielenie zgodnej z prawdą odpowiedzi zabierało uczestnikom badania średnio 1,2 sekundy. W przypadku tych zeznających fałszywie, odpowiedź trwała 1,8 sekundy, a więc o 30 procent dłużej. To tzw. metoda "sprawdzania czasu reakcji".

- Takie badania wynikają z naszej potrzeby wynalezienia doskonałego wykrywacza kłamstw - tłumaczy dr Paweł Boguszewski z Instytutu Biologii Doświadczalnej PAN.

Powyższa metoda nie jest jednak do końca miarodajna. - Jeśli bowiem ktoś wiedziałby, że sprawdzamy jego prawdomówność tą metodą, mógłby celowo dłuzej zastanawiać się nad odpowiedzią poprawną, co przekłamałoby wyniki testu - tłumaczy dr Boguszewski.

O innych badaniach, potwierdzających tezę, że kłamanie trwa dłużej niż mówienie prawdy dowiesz się, słuchając całej rozmowy w aucycji "W cztery oczy".Posłuchaj, a dowiesz się prawdy!

(kd)