Zdaniem Małeckiej-Rzodkiewicz w obecnym systemie "łatamy dziury, gdy jest jakaś potrzeba”. Jak wskazywała, rodzice, którzy dowiedzą się, że urodzi im się dziecko z niepełnosprawnością, powinni już wtedy zostać objęci opieką. Dyrektor podkreślała, że przydatne informacje, są bardzo rozproszone, brakuje też konkretnych osób, do których można zgłosić się, by uzyskać pomoc. – Powinien to być pewien system. Najpierw pomoc psychologiczna, prawno-organizacyjna, po czym kwestia udostępnienia rodzicowi terapii, rehabilitacji – mówiła. Wadliwy jest również system edukacji: w klasach integracyjnych, czy szkołach specjalnych brakuje miejsc, a gminy ich nie zapewniają.
Późniejszy etap Maria Małecka-Rzodkiewicz określiła jako "czarną dziurę". – Dziecko, kiedy wychodzi z systemu edukacji, nie ma zabezpieczonej żadnej opieki, są warsztaty terapii zajęciowej, ale one nie do końca spełniają swoją rolę. Nie ma mieszkań chronionych, ośrodków wsparcia. Kiedy dziecko dorasta, to w tym momencie rodzic ma olbrzymi dylemat. On wie, że jego życie jest skończone i pytanie, co dalej i za co żyć.
Według Małeckiej-Rzodkiewicz, kwestia obecnej ustawy "to jest jakiś pomysł na rozwiązanie systemowe", ważne jednak, by uwzględnił również sytuację rodzin w małych miastach.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/ip/tj
_____________________
Data emisji: 04.11.2016
Godzina emisji: 14:18