Były minister obrony narodowej zwracał też uwagę na zagrożenia związane z rozmieszczeniem brygady wojsk amerykańskich w Polsce. – Obecność tych wojsk nie zależy od decyzji władz polskich, tylko prezydenta Stanów Zjednoczonych. Jeśli prezydent USA dojdzie do wniosku, że trzeba sobie Europę Środkową odpuścić, to amerykańscy żołnierze spakują się i wyjadą. Niebezpieczeństwo polega na tym, że bezpieczeństwo narodowe uzależniamy od czynników, na które nie mamy wpływu. – stwierdził gość Polskiego Radia 24.
Od lewej: Romuald Szeremietiew, Robert Bogdański i Juliusz Sabak; Foto: PR24/JW
Juliusz Sabak także studził optymizm związany z dyslokacją wojsk NATO. – To bardzo fajnie, że będziemy mieli tutaj 87 Abramsów i setki bojowych wozów piechoty, tylko nie należy zapominać, że te wojska od nas zaraz wyjeżdżają, bowiem będą to jednostki, które w pierwszej kolejności wesprą Litwę, Łotwę i Estonię. Na stałe w Polsce będziemy mieli 18 dział samobieżnych, trochę wozów rozpoznawczych i całą infrastrukturę czołową – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Jak podkreślał ekspert serwisu Defence24, Polsce potrzebny jest generalny plan dotyczący obronności. - Dlaczego nadal nie mamy obrony przeciwlotniczej, która jest nam potrzebna, żeby bronić naszych lotnisk, miast oraz sojuszników? Co z tego, że będziemy mieli nawet milion amerykańskich żołnierzy, jeśli nie jesteśmy w stanie obronić nawet jednej bazy wojskowej, w której np. znajdują się nasze samoloty. Zamiast kupić system przeciwlotniczy i łączyć go w sieć, to kupujemy pociski i rakiety – mówił Juliusz Sabak.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Robert Bogdański.
Polskie Radio 24/kk
Debata dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 13.01.2017
Godzina emisji: 17:19