Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 02.05.2017

Kontrowersyjna wypowiedź Emmanuela Macrona. „Trzeba mądrze reagować”

Emmanuel Macron znów zaatakował polski rząd. Kandydat na prezydenta Francji porównał władze w Warszawie do reżimu Władimira Putina. W Polskim Radiu 24 komentarz dra Ryszarda Żółtanieckiego, politologa, byłego ambasadora RP w Grecji i na Cyprze.
Emmanuel Macron podczas przemówienia na spotkaniu wyborczym w ParyżuEmmanuel Macron podczas przemówienia na spotkaniu wyborczym w ParyżuPAP/EPA/IAN LANGSDON
Posłuchaj
  • 2.05.17 Kontrowersyjne słowa Macrona. „Trzeba mądrze reagować”
  • 02.05.2017 Małgorzata Bonikowska: "Macron jest z jednej strony przedstawicielem elit, ze względu na wykształcenie i urodzenie, ale też dobrze wyczuwa puls francuskiego społeczeństwa".
  • 02.05.2017 Aleksandra Rybińska: „Wypowiedź Macrona pokazuje oderwanie elit od zwykłych ludzi”.
Czytaj także

Jak podkreślał gość Polskiego Radia 24, Polska powinna odpowiedzieć na słowa Emmanuela Macrona. – Zwłaszcza że to była mocna wypowiedź – wskazywał ekspert. W ocenie dyplomaty, trzeba jednak „reagować mądrze”. – Nie należy wpadać w ten sam ton, czyli w pyskówki i kłótnie polityczne – przestrzegał dr Ryszard Żółtaniecki, zaznaczając przy tym, że reakcja Warszawy jest niezbędna.

– Naruszony został wizerunek Polski. Słowa Macrona wpisują się także w tendencję, która osłabia Unię Europejską. To tworzy nowe podziały we Wspólnocie – komentował gość PR24.  

Socjaldemokratyczny kandydat w wyborach prezydenckich we Francji Emmanuel Macron uznał Jarosława Kaczyńskiego za przyjaciela i sojusznika swojej rywalki, Marine Le Pen, liderki Frontu Narodowego. „Znacie przyjaciół i sojuszników pani Le Pen. To reżimy panów Orbana, Kaczyńskiego i Putina. To nie są rządy demokracji, otwartej i wolnej” – mówił Macron w czasie swojego mityngu przedwyborczego w Paryżu.

Więcej o sprawie w całej rozmowie z drem Ryszardem Żółtanieckim.

Według prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych Małgorzata Bonikowskiej Macron jest zwolennikiem projektu europejskiego, może także zrezygnować ze swoich liberalnych poglądów gospodarczych. – Macron jest z jednej strony przedstawicielem elit, ze względu na wykształcenie i urodzenie, ale też dobrze wyczuwa puls francuskiego społeczeństwa. Wie, że nie ma zgody francuskiego społeczeństwa na zaciskanie pasa i politykę oszczędności. Francuzi oczekują, że prezydent odnajdzie receptę na osłabienie ich kraju na każdym froncie – mówiła prezes CSM.

Zdaniem Bonikowskiej Macron może złagodzić niektóre swoje postulaty po wyborach. - Jeśli w niedzielę wygra Emmanuel Macron, to uspokoi napiętą sytuację we Francji i Europie. Cała Unia patrzy na wyniki wyborów francuskich, ponieważ Francja jest jednym z kluczowych krajów dla przyszłości projektu europejskiego. Z drugiej strony, ktokolwiek z kandydatów wygram, to jego pozycja na starcie będzie osłabiona, ponieważ nie pochodzi z politycznego mainstreamu – powiedziała.

Zdaniem Aleksandry Rybińskiej, publicystki miesięcznika „Nowa Konfederacja” i tygodnika w „wSieci”, ani Orban, ani Kaczyński nie są sojusznikami Marine Le Pen. - Wypowiedź Emmanuela Macrona jest durna i absurdalna. Wpisuje się w tendencje wśród europejskich elit, by krytykować Polskę. Macron poszedł w tym samym kierunku, na co trzeba patrzeć w kontekście kampanii wyborczej. Całe przemówienie miał zniechęcić ludzi do głosowania na Marine Le Pen. Gdy Macron zostanie prezydentem będzie musiał nastawić się na pragmatyzm – powiedziała publicystka.

Polskie Radio 24/IAR/mp

__________________

Data emisji: 2.05

Godzina emisji: 11.15, 15:08