Jak podkreślił prof. Antoni Dudek, sama operacja wymierzona bezpośrednio w zjazd Solidarności była jedynie elementem kampanii prowadzonej od początku przeciwko rodzącemu się związkowi.
- Nie było w tym niczego nadzwyczajnego natomiast to, co było istotne, to m.in. kampania przed zjazdem gdy wybierano delegatów. Na zjazd wybrano bowiem blisko 900 delegatów, co było ogromnym przedsięwzięciem organizacyjnym – wspominał gość. Jak dodał, "już na etapie wyboru delegatów próbowano wybierać tych, a nie innych".
- Czasem chodziło np. o wybranie na delegata człowieka, który był tajnym współpracownikiem służby bezpieczeństwa, a czasem - by wybrać kandydata uznawanego za umiarkowanego i utrącić tego uznawanego za radykalnego – wyjaśnił prof. Dudek.
Podkreślił, że oprócz tego były działania propagandowe podejmowane przez media kontrolowane przez władze. - Przedstawiano w nich różne obawy związane ze zjazdem, a także relacje ze zjazdu, które były bardzo stronnicze. Ich celem było pokazanie, że jest to wielkie zagrożenie dla panującego ustroju - co zresztą poniekąd było prawdą – podsumował.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Leszek Rysak.
Polskie Radio 24
_____________________
Pamiętaj - to Solidarność w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 13.10.17
Godzina emisji: 20:35