Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aleksandra Rybińska 19.10.2016

Dezodorant vs antyperspirant. Czym się różnią i który jest lepszy?

Pocenie to naturalna czynność fizjologiczna naszego organizmu. Sam pot nie ma zapachu, ale w połączeniu z bakteriami z otoczenia wydziela nieprzyjemną woń. Aby tego uniknąć, producenci oferują szeroką gamę dezodorantów i antyperspirantów o różnych właściwościach i szerokim przeznaczeniu. Jak dobrać odpowiedni do naszych potrzeb, skóry i upodobań?

Pocenie jest procesem stałym

Pot składa się głównie z wody, tłuszczów, mocznika, kwasu moczowego, amoniaku, kwasu mlekowego, węglowodanów i związków. Jego skład zależy przede wszystkim od tego, czy jest to pot wydzielany okresowo, (kiedy jedne gruczoły pracują podczas gdy inne pozostają nieaktywne) czy wydzielany stale (np. w okresie zwiększonej aktywności fizycznej lub zwiększonego stresu). Pot jest zależny od spożywanych pokarmów, warunków klimatycznych, czynników hormonalnych oraz schorzeń i chorób. Organizm ludzki wydala dziennie ponad dwa litry płynów, z czego część usuwana jest przez skórę. Istotną rolę w tym procesie odgrywają gruczoły potowe, które zlokalizowane są w obrębie prawie całej skóry. Najwięcej porów potowych znajduje się w skórze dłoni i stóp. Pocenie się przebiega cały czas, nawet warunkach spoczynku i komfortu cieplnego. Wtedy wydzielamy niewielką ilość potu. Nasilenie pocenia się następuje po zadziałaniu bodźca cieplnego (tzw. pocenie „cieplne”) bądź bodźca emocjonalnego (tzw. pocenie „emocjonalne”).


Czytaj także
kobieta peeling uroda kosmetyka.jpg
Peeling – dobry uczynek dla skóry

Antyperspirant na przyczynę pocenia, dezodorant na jego skutek

Główną i fundamentalną cechą odróżniającą oba kosmetyki jest ich działanie. Antyperspiranty powstrzymują wydzielanie potu, natomiast dezodoranty zawierają kompozycję aromatów usuwających zapach potu, który już się pojawił. Są w nich też substancje, które niszczą rozkładające pot bakterie. Mogą też być wzbogacone środkami pielęgnacyjnymi, np. witaminami i wyciągami łagodzącymi podrażnienia.

Antyperspiranty podobnie jak dezodoranty, zawierają substancje zapachowe i przeciwbakteryjne, ale ich receptury dodatkowo wzbogacone są o składniki powodujące hamowanie lub zmniejszenie wydzielania potu. Bardzo często mają też delikatny zapach. Głównymi składnikami antyperspirantów są alkaliczne sole glinu, które nie tylko powstrzymują rozmnażanie bakterii, ale także ograniczają działanie gruczołów potowych. Pod wpływem temperatury i wilgoci składniki te zmieniają się na skórze w żel, który nie zatyka porów, a jedynie zwęża je, skutecznie ograniczając ich działalność. Coraz częściej do preparatów tych dodaje się też naturalny krzemian magnezowy, czyli talk, który pochłania pot oraz neutralizuje towarzyszący mu zapach, zamykając go w swoich cząsteczkach. Powoduje on wysuszenie skóry i ogranicza możliwość rozwoju mikroflory bakteryjnej.


Czytaj także
brzuch dieta sylwetka odchudzanie 1280.jpg
Jak wyszczuplić się ubiorem?

Dezodoranty charakteryzują się znacznie mocniejszym zapachem, lecz niestety większość z tych dostępnych na rynku zawiera alkohol, który jest przyczyną podrażnień delikatnej skóry pod pachami. Warto przed zakupem sprawdzić, jaki jest skład dezodorantu i wybierać te, które są delikatniejsze i pozbawione alkoholu i substancji drażniących, ale bogate w składniki antyseptyczne, takie jak prowitamina B5 lub alantoina oraz łagodzące np. aloes, rumianek. Dezodoranty mogą być wystarczające dla osób, które nie mają problemów z intensywnym poceniem się. Jeśli wydzielanie potu zwiększa się, np. w przypadku stresu, silnych emocji, wysiłku fizycznego czy wyższej temperatury otoczenia, lepiej sięgnąć po środki ograniczające pocenie, czyli właśnie antyperspiranty.

Kupując kosmetyki zawsze zwracaj uwagę na ich skład. Zawarte w nich składniki mogą poważnie zaszkodzić zdrowiu Foto: Glow Images/East News

W sztyfcie, w sprayu, w kulce?

Rodzajów i postaci dezodorantów oraz antyperspirantów jest dziś na sklepowych półkach bardzo wiele. Sztyfty, spraye, kulki, chusteczki, mgiełki, kremy, a nawet tabletki. Wybór zależy od nas i od naszych preferencji. Latem, kiedy potliwość jest większa, warto sięgać po antyperspiranty, ale np. zimą osobom, które nie są skazane na duży wysiłek fizyczny wystarczy pachnący dezodorant. Sztyfty są często białe (choć coraz częściej mają postać żelową) i mogą pozostawiać na ubraniach ślady, dlatego osobom lubiącym ciemne kolory strojów mogą posłużyć wersje płynne. Coraz więcej producentów zwraca uwagę na ten problem i stara się zapobiec pozostawianiu przez kosmetyk białych plam na ubraniach. Warto więc korzystać z tej propozycji. Spray zawiera mniej konserwantów niż inne formy, ale jest słabszy w działaniu i mniej trwały niż jego odpowiedniki. Poza tym ma często w składzie alkohol, który może podrażniać skórę. Nie wszystkim odpowiada też uczucie zimna, które następuje zaraz po aplikacji. Kosmetyki w kulce lub w kremie mogą powodować utrudnienia w użytkowaniu, gdyż przez założeniem odzieży trzeba chwilę odczekać aż wyschną. Są one jednak delikatniejsze dla skóry i często zawierają substancje pielęgnujące.

Nadpotliwość to choroba

Kiedy mimo używania antyperspirantu i warunków niesprzyjających obfitemu poceniu nie jesteśmy w stanie zahamować wydzielania dużych ilości potu, należy skonsultować się z lekarzem. Nadmierna potliwość może być chorobą, która wymaga specjalnego leczenia, ale może być też oznaką innych chorób i schorzeń. Silne pocenie związane z wahaniami poziomu cukru może oznaczać cukrzycę, ale może to być też symptom wahań hormonalnych.

 

Aleksandra Rybińska