Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Jaremczak 13.09.2012

B. kanclerz Niemiec: żołnierze na placu Tiananmen tylko się bronili

Zrozumienie dla zachowania chińskiej armii, która stłumiła demonstracje studentów w Pekinie w 1989 r. wyraził były kanclerz Niemiec Helmut Schmidt.
Kadr z youtubeKadr z youtubeyoutube
Posłuchaj
  • Chiny - 15 lat po wydarzeniach na Placu Tiananmen. Audycja archiwalna z 2004 roku
Czytaj także

W wywiadzie dla tygodnika "Die Zeit" ocenił, że żołnierze się bronili.

- Na początku wytrzymywali, ale zostali zaatakowani kamieniami oraz koktajlami Mołotowa. I bronili się - za pomocą broni, którą mieli - powiedział 93-letni Schmidt.

Jego zdaniem podawana przez Czerwony Krzyż liczba 2600 ofiar masakry na Placu Niebiańskiego Spokoju wydaje się "przesadzona", a ówcześni ambasadorowie Niemiec, USA i Wielkiej Brytanii w Pekinie oceniali, iż ofiar było dużo mniej.

- Decydujące było to, że Chiny nie miały wówczas skoszarowanej policji. To oznaczało, że rząd, gdy chciał interweniować, dysponował wyłącznie wojskiem. A żołnierze uczyli się tylko strzelać - powiedział były socjaldemokratyczny kanclerz Niemiec.

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

W nocy z 3 na 4 czerwca 1989 roku czołgi i wozy pancerne wjechały na centralny plac Pekinu, gdzie przez siedem tygodni demonstrowały tysiące chińskich studentów, domagających się wolności i demokracji. Armia chińska dokonała masakry. Winnych rzezi nie rozliczono.

tj

Zobacz serwis specjalny HISTORIA