Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Maciej Machcewicz 20.06.2020

Jean Moulin – "przywódca narodu nocy"

"Moulin wyrósł na działacza imponującego siłą przekonania i autorytetem. Czuł, że jego dni są policzone, lecz był zdecydowany doprowadzić przedtem do końca swe zadanie" – zapisał w lutym 1943 roku Charles de Gaulle.
Clayes-sous-Bois, pomnik przed budynkiem poczty, na Placu RepublikiClayes-sous-Bois, pomnik przed budynkiem poczty, na Placu RepublikiWikipedia/cc/Djampa
Posłuchaj
  • Jean Moulin - audycja z cyklu "Postacie XX wieku". (PR, 9.06.1996)
Czytaj także

121 lat temu urodził się Jean Moulin, przywódca francuskiego ruchu oporu w czasie II wojny światowej.

Pierwszy akt sprzeciwu

18 czerwca 1940 roku, parę dni przed kapitulacją Francji, gen. Charles de Gaulle przemawiał w radiu londyńskim: "Czy nie ma już żadnej nadziei? Czy klęska jest ostateczna? Nie, wierzcie mi, albowiem wiem, co mówię. Dla Francji nic nie jest stracone, gdyż Francja nie jest sama. Cokolwiek się stanie, płomień francuskiego oporu nie powinien zgasnąć i nie zgaśnie".

Tego dnia Jean Moulin pełnił funkcję prefekta Chartres. Po wkroczeniu do miasta wojsk niemieckich kategorycznie odmówił podpisania dokumentu zrzucającego odpowiedzialność za zbrodnie żołnierzy Wehrmachtu na francuskich żołnierzy senegalskich. W ramach protestu usiłował popełnić samobójstwo.

"Przywódca narodu nocy"

Moulin, odwołany przez władze Vichy, rozpoczął działalność w konspiracji. Po zebraniu informacji o istniejących organizacjach podziemnych przedostał się do Londynu, gdzie nawiązał kontakt z gen. de Gaulle'm.

Po powrocie do Francji, 1 stycznia 1942, doprowadził do zjednoczenia francuskiego ruchu oporu. Moulin skupił w swoim ręku funkcje delegata De Gaulle'a na południową Francję i przewodniczącego podziemia na terenach pod kontrolą rządu Vichy.

- Działalność podziemna była czymś niesłychanie obcym dla tradycji francuskiej. Cały szereg wielkich wpadek wynikał z nieumiejętności przystosowania się do warunków podziemnych. Stąd też tendencje do nawiązywania kontaktów z Polakami jako tymi, którzy mają wielkie doświadczenie w konspiracji – mówił na antenie PR dr Jan Zamojski.

Résistance

W lutym 1943 roku Charles de Gaulle zapisał w "Pamiętnikach Wojennych": Po raz drugi przybył do Londynu Jean Moulin (...) wyrósł na działacza imponującego siłą przekonania i autorytetem. Czuł, że jego dni są policzone, lecz był zdecydowany doprowadzić przedtem do końca swe zadanie – zjednoczenie ruchu podziemnego we Francji.

Moulin z niezwykłą energią wziął się za budowę instytucji centralnie kierujących ruchem oporu we Francji. Stworzył bardzo silny aparat, na wzór Polskiego Państwa Podziemnego. Résistance miało w swoich rękach łączność radiową, dostawy pieniędzy, służbę odbioru zrzutów i magazynowania broni. Jednocześnie szykowano ludzi gotowych do przejęcia władzy wyzwolonej Francji.

Moulina zgubiła seria nie do końca wyjaśnionych wydarzeń. Nadmierna pewność siebie, brak ubezpieczenia i zdrada. 21 czerwca 1943 Gestapo aresztowało Moulina i całe jego otoczenie. Masakrowany podczas przesłuchania nie wydał żadnej tajemnicy. Zmarł w więzieniu, prawdopodobnie 8 lipca 1943 roku.

Człowiek z krwi i kości

Postrzegany jako symbol ruchu oporu, rycerz bez skazy, ten, który cierpieniem i męczeńską śmiercią potwierdził swoją misję i pozycję w historii Francji. Człowiek z krwi i kości. Przede wszystkim niesłychanie delikatny artysta. Rysownik, drzeworytnik, zamiłowany rzeźbiarz.

- Te dwie strony osobowości niezupełnie się ze sobą pokrywają. A jednak być może ta jego wrażliwość i umiłowanie Francji w jakiejś mierze go predestynowało do roli człowieka gotowego do najwyższych poświęceń w imię ojczyzny – zastanawiał się historyk.

Posłuchaj rozmowy Sławomira Szofy z dr Janem Zamojskim w audycji z cyklu "Postacie XX wieku".

mjm