Eksperci przez długi czas myśleli, że ziarna i łuski kakao w prekolumbijskiej Ameryce były bazą do wytwarzania napoju dla elit. Powstawał on poprzez starcie ziaren i zmieszanie ich z płynami lub fermentację otaczającego ziarna miąższu.
Tymczasem odkrycie ogłoszone w tym tygodniu przez meksykański Narodowy Instytut Antropologii i Historii sugeruje, że niektóre tradycyjne potrawy, spożywane dziś w Meksyku, jak np. mole, czyli sos na bazie czekolady podawany do mięs, mogą mieć korzenie w starożytności.
Ślady substancji chemicznych uznanych za czekoladę znaleziono na fragmentach talerzy wykopanych w Paso del Macho, na Jukatanie. Skorupy datowane na 500 r p.n.e. poddano badaniom z USA i wykazały one - jak piszą naukowcy - "zawartość mieszanki teobrominy i kofeiny, co mocno wskazuje na używanie kakao".
- To pierwszy raz, jak znaleziono (kakao) na talerzu do podawania potraw - powiedział archeolog Tomas Gallareta. "Mało prawdopodobne, by na nim było mielone, gdyż do tego raczej używali żaren - dodał.
Zobacz naszą galerię - DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Starsze o około 1000 lat naczynia, na których odkryto ślady czekolady, znaleziono wcześniej podczas prac wykopaliskowych u brzegów Zatoki Meksykańskiej i stanie Chiapas, na południu kraju.
tj