Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Stanisław Brzeg-Wieluński 13.01.2022

Prof. Witold Modzelewski: w reformie podatkowej chodziło o ulżenie uboższym i dociążenie bogatszych

W historycznej, rewolucyjnej zmianie w naszym systemie podatkowym, chodziło o odejście od regulacji, które obciążała relatywnie wysoko mniej zarabiających, a preferowała bogatszych. Tymczasem zagmatwano tę główną ideę - poprzez dołączenie rozmaitych rozwiązań uniemożliwiających prosty, klarowny przekaz zasad reformy podatkowej – taką opinię zaprezentował gość audycji "Rządy Pieniądza": prof. Witold Modzelewski, prezes Instytutu Studiów Podatkowych, wykładowca UW i były wiceminister finansów.

- To o co w tej całej operacji zmian podatków w Polskim Ładzie chodziło, zostało "zagadane" rozmaitymi "dolepkami". Nie wiadomo po co to dołączono do tego zasadniczego, historycznego wręcz projektu różne dziwne rozwiązania,  zwłaszcza, że są one adresowane do minimalnej liczby podmiotów, a w zasadzie można sądzić, że zaledwie do kilku - podkreślał prof. Modzelewski.

Reformy podatkowe są fundamentem resortu finansów

Przypomniał, jak w przeszłości, gdy był wiceministrem finansów zajmującym się właśnie podatkami, nad projektami pracowało całe kierownictwo MF.  Debatowano wspólnie mad całością, wyjaśniano każdy szczegół. Tym razem, według prof. Witolda Modzelewskiego, postawiono na działania menadżerskie, czyli sklejania pomysłów z wielu departamentów, ale tak się prawa podatkowego nie tworzy.

- Najważniejszą ideą zmian podatkowych, było odejście od paradygmatu Balcerowicza: fiskalizm wobec biednych i niskie opodatkowanie lub brak opodatkowania bogatych. To latami było zaprzeczeniem klasyki europejskiej i chcieliśmy od tego odejść. Podoklejano to tego takie pomysły jak "grupa podatkowa VAT, a jest to klasyczny schemat podatkowy tworzony tylko po to, żeby z całego świata ściągać do Polski firmy, które będą się potem zajmowały optymalizacją podatkową. Takich przykładów jest więcej. Ważne zatem, aby jak najszybciej wrócić do sposobu postępowania charakterystycznego dla tworzenia prawa: musi kierować się ono zasadą jednego pióra, a nie zlepiania różnych pomysłów - argumentował prof. Witold Modzelewski.

Cały 2022 rok to czas na stopniowe zamiany

W opinii profesora Witolda Modzelewskiego jesteśmy dopiero na samym początku roku podatkowego. Można zatem pewne rozwiązania odsunąć w czasie, pozostając przy oczywistych kwestach związanych z opodatkowaniem osób fizycznych. Odsunąć można byłoby np. opodatkowanie podatkiem dochodowym od osób prawnych, związane z problematyką zagranicznych podmiotów kontrolowanych, przejściowego podatku zryczałtowanego itp. Ocenił, że są to nawet dobre pomysły, ale nie powinno się ich wprowadzać teraz, gdy najważniejsza jest reforma podatku dochodowego od osób fizycznych. A jest ona znacznie trudniejsza we wdrożeniu niż  zmiany dla firm. Podkreślił też, że wskazane rozwiązania dodatkowe, nie przyniosą znaczących dochodów fiskalnych, a wręcz mogą być korzystne dla jakichś grup. To jego zdaniem zbyt wiele szczegółów, jak na jedną ustawę.

PIT-2 jest od 30 lat!

Prof. Witold Modzelewski przypomniał, że PIT-2, wokół którego było tak głośno w ostatnich dniach, to rozwiązanie znane i stosowane od 30 lat. Osoba rozpoczynająca zatrudnienie na etacie, zawsze je składała i tak jest nadal. Zaznaczył jednak, że potrzebny był przekaz do społeczeństwa przypominający o tym i wskazujący jak postąpić z rozliczeniem znacznie wyższej niż wcześniej kwoty wolnej od podatku, gdy ktoś tego PIT-2 jednak na początku zatrudnienia nie złożył. Zaznaczył też, że nie mają do niej prawa osoby zatrudnione na umowę zlecenie oraz wykonujące działalność gospodarczą. Im odliczenie kwoty 425 zł od zaliczki na podatek nie przysługuje.

Wiele zależy od pierwszej deklaracji podatkowej pracownika

Gość "Rządów Pieniądza" odniósł się też do sytuacji, gdy osoby otrzymujące wynagrodzenia np. z umów zlecenia, kontraktów, o dzieło, w relacji firma-firma, otrzymują wynagrodzenia za grudzień w styczniu lub nawet lutym i są one sporo niższe, bo zmieniło się prawo, choć dotyczą pracy wykonanej pod rządami starych przepisów podatkowych.

Prof. Witold Modzelewski stwierdził, że niestety liczy się moment postawienia wynagrodzenia do dyspozycji tego, kto je otrzymuje. Ale jak zaznaczył, warto byłoby wprowadzić przepisy przejściowe, które pozwoliłyby uniknąć w obecnych sytuacji takiego różnicowania wynagrodzeń za ten sam okres.

 

 

Audycję prowadziła Anna Grabowska, zapraszamy do jej wysłuchania.


Posłuchaj
21:17 prof Witold Modzelewski z UW omawia szczagóły zmian podatkowych ("Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24) prof Witold Modzelewski z UW omawia szczagóły zmian podatkowych ("Rządy Pieniądza" Anna Grabowska PR24)

 


PR24/Anna Grabowska/sw