Francja oddaje po latach ścięte głowy wojowników

Sprawa ta od lat była przedmiotem napięcia między obydwoma państwami. Minister kultury Frederic Mitterrand na zakończenie wystawy w Muzeum Branly poświęconej sztuce maoryskiej zwrócił Nowej Zelandii dziewiętnaście wytatuowanych głów wojowników maoryskich. Pochodziły one ze zbiorów siedmiu placówek muzealnych Francji. Muzeum w Rouen już wcześniej zorganizowało podobną uroczystość.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Decyzja francuskiego parlamentu o oddaniu zmumifikowanych głów Maorysów wywołała wiele sprzeciwów wśród tutejszych antropologów, którzy wysuwają argumenty natury naukowej, przekonując między innymi, że dzięki badaniom DNA szczątków Galów sprzed tysięcy lat udaje się stwierdzić, że ludzie ci zmarli na szalejącą wówczas epidemię dżumy. Maorysi od wielu lat starają się odzyskać głowy ich przodków, które znajdują się w muzeach i rękach kolekcjonerów.

W XIX wieku handel głowami maoryskich wojowników był tak popularny, że mumifikowano głowy nie tylko wojowników poległych w walce, ale także celowo mordowano ludzi, aby sprzedawać ich głowy. Proceder ten został zakazany w 1840 roku, ale nielegalnie trwał przez długi czas.

IAR, sm