IAR
Marta Kwasnicka
14.04.2015
Dragon poleciał z dobowym opóźnieniem
Dwie tony zapasów i sprzętu są w drodze na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Z przylądka Canaveral na Florydzie wystrzelono właśnie prywatny statek Dragon.
Posłuchaj
-
Dragon leci na MSK - R. Motriuk / IAR
Czytaj także
Wyniosła go na orbitę nowoczesna rakieta Falcon 9.
W ładowni Dragona są urządzenia niezbędne do ponad 40 eksperymentów. Naukowcy chcą badać w kosmosie wpływ mikrograwitacji na kości, odporność człowieka na choroby, a nawet galaretowaty materiał potocznie nazywany syntetycznym mięśniem. Lecą też bakterie, które będą testowane pod kątem wytrzymałości i oporności na antybiotyki.
Jest to szósta z dwunastu planowanych takich misji, za które odpowiada firma SpaceX związana kontraktem z NASA. Podróż na Stację potrwa dwie doby; powrót Dragona na Ziemię za pięć tygodni.
Start miał odbyć się dobę wcześniej, ale wtedy przeszkodziła pogoda.
(IAR)