Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Petar Petrovic 29.11.2014

Wizyta papieża w Turcji. Franciszek modlił się w Błękitnym Meczecie

Papież Franciszek, który w drugim dniu swej wizyty w Turcji przybył w sobotę rano do Stambułu, odwiedził Błękitny Meczet i muzeum Hagia Sofia. Cały dzień poświęcony będzie spotkaniom i uroczystościom o wymiarze międzyreligijnym i ekumenicznym.
Papież Franciszek w Błękitnym MeczeciePapież Franciszek w Błękitnym Meczecie PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Przy wejściu do Błękitnego Meczetu papież zgodnie z panującym tam zwyczajem zdjął buty. Potem złożył w ciszy dłonie i schylił głowę. Obok niego stał Wielki Mufti, który odmawiał modlitwę. Wcześniej mufti, któremu towarzyszyło dwóch imamów, wyjaśniał papieżowi znaczenie niektórych fragmentów Koranu.

Rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi w rozmowie z dziennikarzami zwrócił uwagę na to, że podczas pobytu w meczecie Franciszek powiedział dwa razy: "Musimy wielbić Boga". - Nie tylko musimy go wychwalać i wysławiać, ale także wielbić - mówił papież.

Ksiądz Lombardi podkreślił, że papieska adoracja w milczeniu w meczecie była "pięknym momentem dialogu międzyreligijnego". Następnie opowiedział, że Wielki Mufti podczas rozmowy z Franciszkiem przytoczył słowa z Koranu mówiące o "Bogu miłości i sprawiedliwości". - Co do tego się zgadzamy - zauważył papież. - Tak, naturalnie, zgadzamy się - odparł muzułmański duchowny.

W rejonie meczetu panowały nadzwyczajne środki bezpieczeństwa.

W 2006 roku świątynię tę odwiedził Benedykt XVI, który również - jak przypomniał w sobotę ksiądz Lombardi - pogrążył się w modlitewnym skupieniu.

Po wizycie w Błękitnym Meczecie Franciszek pojechał do Hagia Sofia, czyli dawnej świątyni chrześcijańskiej, zbudowanej w IV wieku za panowania cesarza Konstantyna Wielkiego i zamienionej w XV wieku na meczet. Tam również jego przewodnikiem był Wielki Mufti. Papież z zainteresowaniem zwiedzał to miejsce, perłę architektury sakralnej. Podczas odwiedzin Franciszka wokół rozbrzmiewał śpiew muezina.

W ostatniej chwili wniesiono zmiany do porannego programu papieskiej wizyty w Stambule. Wbrew wcześniejszym planom Franciszek najpierw udał się do Błękitnego Meczetu, a dopiero potem do Hagia Sofia po to, by swój pobyt dostosować do godziny muzułmańskich modłów.
Drugi dzień podróży apostolskiej do Turcji poświęcony jest spotkaniom i uroczystościom o wymiarze międzyreligijnym i ekumenicznym.

Po południu papież odprawi mszę w katolickiej katedrze Świętego Ducha. Spotka się również z ekumenicznym patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem.

>>> - Papież odwiedza kraj islamski gdzie wolność religijna jest nie do końca respektowana - przekonywał w "Sygnałach dnia" ks. Krzysztof Ołdakowski, szef Naczelnej Redakcji Programów Katolickich PR >>>

CNN Newsource/x-news

W pierwszym przemówieniu wygłoszonym na ziemi tureckiej papież Franciszek potępił fundamentalizm religijny i terror. Stwierdził, że dopuszczalne jest powstrzymanie "niesprawiedliwego napastnika", ale rozwiązania problemu nie przyniosą same działania wojskowe. W odpowiedzi premier Recep Tayyip Erdogan mówił o szerzeniu islamofobii.

W wystąpieniu skierowanym do przedstawicieli najwyższych władz Turcji w pałacu prezydenckim w Ankarze, papież wiele miejsca poświęcił konfliktom na Bliskim Wschodzie i fali przemocy i prześladowań chrześcijan, a także innych mniejszości religijnych na terytorium samozwańczego kalifatu na ziemi syryjskiej i irackiej.

Stwierdził, że Bliski Wschód od zbyt długiego czasu jest teatrem bratobójczych wojen, a jedyną odpowiedzią na wojnę jest zawsze kolejna wojna. Dlatego konieczne jest wyeliminowanie wszelkich form fundamentalizmu i terroryzmu, które traktują religię instrumentalnie. - Fanatyzmowi i fundamentalizmowi należy przeciwstawić solidarność wszystkich wierzących, której filarami byłyby poszanowanie życia ludzkiego, wolności religijnej - mówił papież.

CNN Newsource/x-news

pp/PAP