Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Michał Przerwa 04.04.2014

Kiedy poprawi się jakość leczenia?

Jakość usług medycznych powinna być ważnym kryterium oceny placówek i podmiotów ubiegających się o kontrakty w Narodowym Funduszu Zdrowia. NFZ zrobił w tym kierunku pierwszy krok, ale czy wystarczający?
Kiedy poprawi się jakość leczenia?Glow Images/East News

Czy NFZ płaci za ilość, czy za jakość usług medycznych? - Nie da się tego ocenić jednoznacznie, gdyż z jednej strony NFZ w zarządzeniu ze stycznia wyraźnie zaznacza kryteria jakościowe w ofercie, jednak o wyborze kontraktu wciąż decyduje cena mówi Paweł Grzesiowski, przewodniczący Stowarzyszenia Higieny Lecznictwa.

- W praktyce jest tak, że mimo, że po raz pierwszy pojawia się oprócz ceny kwestia jakości, nadal można manipulować ceną i mieć bardzo słabą jakość usług medycznych - mówi Grzesiowski.

- Wzór oceny końcowej kontraktu jest taki, że do ceny dodajemy punkty za jakość. Jeśli te punkty będą odpowiednio wysokie, można odpowiednio nisko zejść z ceną i odwrotnie. Jednak wciąż decyduje cena - mówi gość Polskiego Radia.

Z punktu widzenia pacjenta jakość leczenia jest zdecydowanie najważniejsza. - Jeżeli patrzymy na kierunek zmian, to wydaje się on korzystny. W ocenie ofert szpitali pojawia się element jakości usług, doświadczenia personelu, ciągłości opieki. Należy odnotować to, jako korzystne zjawisko. Płatnik zaczyna być zainteresowany nie tylko ilością świadczeń, ceną, ale także sposobem ich udzielania - dodaje gość radiowej Jedynki.

Według niego diabeł jednak tkwi w szczegółach. Zarządzenie budzi sporo pytań, wśród nich np.:  jakie specjalizacje powinny mieć pielęgniarki i lekarze, jakie powinny być konkretne metody oceny jakości.

Jedyny w Polsce systemem, który ocenia szpitale, prowadzi Ministerstwo Zdrowia. Przewiduje on   uzyskanie maksymalnie 6 pkt. za jakość usług,  na 120 możliwych. To pokazuje, jak w praktyce NFZ traktuje problem jakości.

Elżbieta Mamos