Wśród Polaków przybywa osób z różnych względów przechodzących na dietę bezglutenową.
- Na celiakię choruje 1 proc. społeczeństwa, czyli z tego powodu na diecie bezglutenowej powinno być 380 tys. ludzi. Jest też dużo alergików, którzy nie mogą jeść glutenu. Nie wszystkie jednak osoby są zdiagnozowane – mówi Małgorzata Źrodlak, prezes Polskiego Stowarzyszenia Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej.
Chorzy nie mogą jeść pieczywa wypiekanego z mąki zawierającej gluten.
- Jest to o tyle uciążliwe, że nie można jeść chleba, makaronu, pierogów, czyli tego, czym stoi nasza kuchnia. Natomiast mamy tego zastępniki i możemy sobie przygotować lub kupić gotowe produkty bez glutenu – wyjaśnia Źródlak.
Rozwój rynku
Rynek produktów bezglutenowych jest ciągle niszowy, ale prężnie się rozwija.
- W Polsce przybywa błyskawicznie osób będących na diecie bezglutenowej. Mamy ogromny wybór produktów, możemy kupić chleb, bułki, makaron. Kwestią jest oczywiście cena. Produkty te są drogie – mówi Źródlak. – Wynika to z dwóch powodów. Po pierwsze, producenci chcą na nas zarobić. Po drugie, produkty te wymagają specjalnych surowców. Na przykład kukurydza czy gryka mogą być zanieczyszczone wtórnie glutenem poprzez proces produkcyjny. Dlatego producenci, którzy wykorzystują te surowce w swojej żywności bezglutenowej, muszą je mieć specjalnie wyselekcjonowane oraz oczyszczone i są one wtedy droższe – dodaje.
Coraz większy wybór żywności bezglutenowej
Producenci polscy są zainteresowani wprowadzaniem do swojej oferty kolejnych specjałów bezglutenowych.
- Rynek produkcji bezglutenowej poszerza się o wędliny, nabiał, słodycze, rzeczy, które powinny być w naturalny sposób bezglutenowe, ale nie zawsze są – mówi Źródlak.
Znak jakości
Takie produkty, które na każdym etapie produkcji pozbawione są kontaktu z glutenem, oznaczone są symbolem przekreślonego kłosa. W naszym kraju przyznawaniem koncesji na użytkowanie tego znaku zajmuje się Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej.
Będzie taniej?
W Polsce produkcją żywności bezglutenowej zajmuje się w tej chwili 35 firm, a wkrótce dwie kolejne otrzymają licencję.
Źródlak liczy na to, że producentów żywności bezglutenowej będzie przybywać, a co za tym idzie zwiększy się konkurencja na rynku i ceny takich produktów będą spadać.
Dzisiaj nie każdy może sobie pozwolić na zakup chleba bezglutenowego za 8 czy nawet 12 zł.
Hanna Uszyńska, awi