Projektów zmian jest kilka, a ten jeden znowelizowany ma być gotowy już w tym miesiącu. Przede wszystkim ma być wprowadzony obowiązek bezwzględnej segregacji odpadów u źródła, czyli we wszystkich gospodarstwach domowych. Na razie jednak działają dotychczasowe przepisy.
Segregujący śmieci płacą mniej
Przed rokiem, kiedy ustawa śmieciowa wchodziła w życie, w siedleckim TBS założono, że wszyscy mieszkańcy będą segregować odpady. Płacą więc za odbiór odpadów segregowanych. O tym, jak sprawdziło się to rozwiązanie, mówi Andrzej Filipek, prezes zarządu siedleckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
- Praktycznie od początku oddanie do użytku pierwszego budynku TBS w 1999 roku pojawiły się u nas pojemniki na odpady segregowane. Zanim więc ktokolwiek pomyślał o ustawie śmieciowej, nasi mieszkańcy mieli już we krwi segregację odpadów. Warto zauważyć, że jeszcze przed wprowadzeniem w życie ustawy śmieciowej, segregacja obniżała opłaty za mieszkanie. Korzyści z tego były więc oczywiste – mówi Filipek.
Prezes dodaje, że do tej pory od firmy odbierającej odpady nie docierały do nich niepokojące sygnały dotyczące segregacji śmieci.
Na wszystkich osiedlach TBS są ustawione pojemniki na odpady bytowe, papier, szkło, tworzywa sztuczne.
- Specjalna uchwała rady miejskiej mówi o tym, że od 1 stycznia 2015 roku mieszkańcy TBS będą mogli nieodpłatnie przekazywać gruz na składowisko odpadów. Być może nie pojawią się specjalne pojemniki na gruz, które zajmowałyby miejsce, ale odpady tego typu będą odbierane na wniosek mieszkańców – wyjaśnia Filipek.
Jak mówi Filipek, nowelizacja ustawy śmieciowej nie będzie miała większego znaczenia dla siedleckiego TBS, gdzie segregacja śmieci już odbywa się w sposób płynny.
Opłaty za śmieci wzrosły
- Przed wejściem w życie ustawy śmieciowej nasi najemcy za wywóz odpadów płacili 5 złotych od osoby miesięcznie, dziś płacą 8,50 zł. Drugą zmianą wprowadzoną przez ustawę śmieciową, jest obowiązek praktycznie comiesięcznego sporządzania aktualizacji deklaracji śmieciowych, bo sytuacja osobowa w gospodarstwach domowych jest dynamiczna – mówi Filipek.
Nowe przepisy mają zadbać też o to, by skuteczniej ściągać długi od niepłacących za śmieci. Egzekucja należności wróci do urzędów skarbowych i przestaną się nią zajmować gminy.
Andrzej Ilczuk, awi