W 2015 roku kwota na import wołowiny do Rosji wyniesie 530 tys. ton, wieprzowiny - 430 tys. ton, a drobiu - 364 tys. ton. - informuje Fundacja Programów Pomocy dla Rolnictwa (FAMMU/FAPA).
O tym, jaki kraj będzie dostawcą mięsa, zdecyduje Moskwa. W ubiegłych latach Rosja zarezerwowała znaczną część kwot dla dostawców z UE i USA, jednak w ciągu ostatnich 2 lat nastąpiły zmiany priorytetów.
Embargo na produkty z USA i UE
Na początku 2013 r. Rosja wprowadziła zakaz importu amerykańskiej wieprzowiny i wołowiny, następnie zniesiono restrykcje dla wieprzowiny, a obecnie - od 8 sierpnia br. - wszystkie towary z USA są objęte embargiem. W podobnej sytuacji znajduje się UE. Zakaz importu wieprzowiny wprowadzono w styczniu br. na skutek afrykańskiego pomoru świń (ASF), ostatnie restrykcje dotyczą również wołowiny i drobiu. Sierpniowe embargo dotknęło również dwóch innych ważnych dostawców mięsa - Kanadę i Australię.
Szukanie nowych źródeł zaopatrzenia
Rosja poszukuje obecnie innych źródeł zaopatrzenia. Największe szanse ma Brazylia, która w nadchodzącym roku prawdopodobnie przejmie znaczącą część kontyngentu na wołowinę i drób. Rosyjskie władze weterynaryjne zatwierdziły niedawno do eksportu ok. 30 brazylijskich zakładów.
Polskie firmy biją na alarm, Rosja blokuje eksport wieprzowiny z Unii Europejskiej >>>
Część kwoty na wołowinę może być zagospodarowana przez Paragwaj i Urugwaj, jednak Rosja będzie miała silną konkurencję m.in. ze strony Chin, które są obecnie głównym odbiorcą urugwajskiej wołowiny. Potencjalnym dostawcą może stać się Kolumbia, jednak tamtejsi eksporterzy czekają jeszcze na zezwolenie rosyjskich władz weterynaryjnych.
Przetworzona wieprzowina z Polski być może wróci na rosyjski rynek.
Źródło: TVP/x-news
PAP, awi