Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wiśniewska 12.10.2014

Wojna cenowa wewnątrz Unii Europejskiej. To skutek rosyjskiego embarga

Nasze owoce i warzywa z powodu rosyjskiego embarga powoli zalewają europejskie rynki. To w Unii Europejskiej stanowi już poważny problem - dochodzi do wojny cenowej wewnątrz Wspólnoty, tłumaczy Łukasz Stępniak, organizator VII Forum Rynku Spożywczego i Handlu, redaktor naczelny serwisu portalspozywczy.pl i magazynu „Rynek Spożywczy”.
CenyCenyGlow Images/East News
Posłuchaj
  • O wojnie cenowej wewnątrz UE mówił w radiowej Jedynce gość Porannych rozmaitości: Łukasz Stępniak, organizator VII Forum Rynku Spożywczego i Handlu, redaktor naczelny serwisu portalspozywczy.pl i magazynu „Rynek Spożywczy” /Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Czytaj także

Już w dniach 15 - 16 października w Warszawie odbędzie się Forum Rynku Spożywczego i Handlu, które gromadzi co roku ponad tysiąc przedstawicieli sektora spożywczego, hurtowego i handlu detalicznego. Podczas dwudniowego cyklu dyskusji głos zabiorą właściciele i menadżerowie największych firm przetwórczych i dystrybucyjnych z kraju i zagranicy. Forum to również miejsce spotkań i wymiany poglądów oraz kontaktów środowiska biznesowego, przedstawicieli administracji rządowej, nauki i osób mających realny wpływ na zmiany w sektorze spożywczym i handlowym.

Dyskusja na temat rozwoju eksportu w obliczu rosyjskiego embarga

- W tym roku będziemy dyskutować o kilku poważnych kwestiach, z którymi zderzył się przemysł spożywczy i handel w ostatnim czasie. Będziemy rozmawiać o strategii dla przemysłu spożywczego, czy jest ona nam potrzebna, czy ją mamy, czego oczekują przedstawiciele sektorów handlowego i spożywczego od polityków i administracji rządowej. Czy oczekują wsparcia na poziomie inwestycji, czy badań i rozwoju, a może nauki. Zastanowimy się również, jak rozwijać eksport, ponieważ jest to bardzo istotny temat, także z punktu widzenia tego, co się wydarzyło na Wschodzie, i rosyjskiego embarga, które może przyspieszać ekspansję polskich firm na rynki nie tylko światowe. Może tak samo mocno wpłynąć na sytuację na rynkach Europy Zachodniej – mówi Stępniak. – Będziemy rozmawiać również o strategiach związanych z ogromną presją kosztowo-cenową, jaka pojawiła się w branży, a którą generują i sieci handlowe, i sami klienci, którzy oczekują najniższej ceny i jednocześnie dobrej jakości – dodaje.

„Działania rosyjskie obliczone na spowodowanie wojny cenowej w UE”

Zdaniem organizatora forum, rosyjskie embargo z jednej strony było zaskoczeniem, a z drugiej część firm oczekiwała tego, że się to stanie.

- Niektóre branże bardzo mocno odczuły wprowadzenie przez Rosję embarga, np. sektor mleczarski, producenci warzyw i owoców. Wkrótce będziemy mieli problem z producentami kapusty czy mrożonek. Jednocześnie samo embargo nie jest takim kłopotem, jak jego skutki. Działania rosyjskie były obliczone na spowodowanie wojny cenowej wewnątrz Unii Europejskiej. Nasze produkty wchodzą teraz na rynek holenderski, trafiają do Francji, Bułgarii, Rumunii. Słyszymy, że tam pojawiają się już protesty przeciwko polskim produktom, ponieważ są one konkurencyjne cenowo i dobre jakościowo – wyjaśnia Stępniak.

To dopiero początek ostrej konkurencji

Przeciwko produktom z Polski najgłośniej protestują Holendrzy. A to, jak mówi ekspert, dopiero początek.

- Kiedy naprawdę polscy producenci ruszą z ekspansją na rynki zachodnie z tymi dodatkowymi produktami, które zostały im na skutek embarga, ceny naprawdę mogą spadać i dojdzie do ostrej konkurencji, jeśli chodzi o branżę owoców i warzyw – zapowiada ekspert.
Holandia jest drugim na świecie eksporterem produktów rolnych. Dużą część swojej produkcji wysyłała do Rosji. Holenderskie statystyki wskazują, że straty w związku z rosyjskimi sankcjami dla tej gałęzi przemysłu wyniosą w tym roku około 300 mln euro.

Dominik Olędzki, awi