Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Jarosław Krawędkowski 08.12.2014

Nowy Kodeks pracy: chudszy, stawiający na układy zbiorowe

Za napisaniem Kodeksu pracy od nowa opowiedziała się niedawno Główna Inspektor Pracy Iwona Hickiewicz. O potrzebie zmian mówią także organizacje pracodawców. Obowiązujący w Polsce Kodeks pracy ma już 40 lat.
Takimi małymi kodeksami dla firm mogłyby stać się porozumienia i układy zbiorowe pracy.Takimi małymi kodeksami dla firm mogłyby stać się porozumienia i układy zbiorowe pracy.East News/Glow Images
Posłuchaj
  • Dlaczego obowiązujący od 40 lat Kodeks pracy należy napisać od nowa i co powinien on zawierać mówi ekspertka Pracodawców RP Wioletta Żukowska /Karolina Mózgowiec, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
Czytaj także

Jak wyjaśnia ekspertka Pracodawców RP Wioletta Żukowska, projekt nowego Kodeksu pracy już istnieje. Komisja kodyfikacyjna działająca od 2002 r., po czterech latach wypracowała dwa projekty: Kodeks pracy indywidualny i zbiorowego prawa pracy.

Można je znaleźć na stronach internetowych resortu pracy.

Jak wyjaśnia, nie udało się ich uchwalić. Przyczyn doszukuje się w składzie komisji kodyfikacyjnej, w której dominowali profesorowie i zabrakło wśród nich ekspertów-praktyków.

Jaki powinien być nowy Kodeks pracy

Ekspertka uważa, że najwyższy czas skończyć prace kodyfikacyjne i trzeba uchwalić nowy kodeks. Tyle, że zdecydowanie chudszy, bo ten obowiązujący jest przeregulowany, zawierający zbyt dużo szczegółowych regulacji.

Zamiast Kodeksu, układy zbiorowe

Wyjaśnia, że odchudzenie przyczyni się do rozwoju dialogu autonomicznego w firmach. –Takimi małymi kodeksami dla firm mogłyby stać się porozumienia i układy zbiorowe pracy - wyjaśnia. Po to aby pracodawca w dialogu z pracownikami mógł ustalać warunki pracy.

Jak zauważa ekspertka, nowy Kodeks pracy powinien bardziej uwzględniać specyfikę małych i średnich firm. Przypomina, że obecnie obowiązujący powstawał w czasach dominacji wielkich firm, zatrudniających nie raz tysiące osób.

Tymczasem mikrofirmy często nie stać na prowadzenie rozbudowanej ewidencji i sprawozdawczości.

Proponuje się też,  aby pracodawca zatrudniający do 20 osób nie musiał uzasadniać wypowiedzenia umowy na czas nieokreślony.

Ekspertka podkreśla, że Kodeks powinien być napisany prostym, zrozumiałym językiem, powinien zawierać normy o charakterze generalnym.

W Niemczech ok. 80 proc. norm określających stosunki pracy zawierają umowy zbiorowe, w Polsce jest to tylko 20 procent.

Karolina Mózgowiec, jk