Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Borys 19.03.2015

Mieszkalnictwo społeczne alternatywą dla kredytów hipotecznych

Mimo ryzyka jakie niesie za sobą zaciąganie wieloletniego kredytu, wielu Polaków nie widząc innej możliwości zdobycia własnego mieszkania, decyduje się na takie rozwiązanie. Jest jednak alternatywa.
Programy dofinansowane przed budżet państwa nie wpierają najbardziej potrzebującychProgramy dofinansowane przed budżet państwa nie wpierają najbardziej potrzebującychPixabay
Posłuchaj
  • Mieszkalnictwo społeczne jest alternatywą dla kredytów hipotecznych w Porannych rozmaitościach rozmawia doktor Aliną Muzioł-Węcławowicz, ekspert do spraw mieszkalnictwa z Małgorzatą Salamon dyrektor Habitat for Humanity w Polsce (Hanna Uszyńska, NRGPR)
Czytaj także

Poza lokalami socjalnymi, dla osób których nie stać na kredyt, jedną z możliwości jest mieszkalnictwo społeczne. W Porannych rozmaitościach radiowej Jedynki rozmawiają doktor Aliną Muzioł-Węcławowicz, ekspert do spraw mieszkalnictwa w Banku Gospodarstwa Krajowego z Małgorzatą Salamon dyrektor Habitat for Humanity w Polsce, organizacji zajmującej się wykluczeniem mieszkaniowym.

Czym jest mieszkalnictwo społeczne?

- Mieszkalnictwo społeczne to ta cześć zasobów mieszkaniowych w danym społeczeństwie, która jest współfinansowana z pieniędzy publicznych. Z reguły określone są także zasady dostępu do tych mieszkań. Mają one służyć tym, którzy samodzielnie nie są w stanie zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych. W Polsce mało uwagi poświęca się temu sektorowi społecznemu. Generalnie utożsamianego z mieszkaniami na wynajem – wyjaśnia rozmówczyni.

Takich mieszkań jest bardzo mało

W naszym kraju ten sektor praktycznie nie istnieje. – Do dyspozycji jest kilka procent mieszkań towarzystw budownictwa społecznego. Niestety w tym momencie dofinansowanie do tego typu inwestycji praktycznie nie istnieje. Program rządowy został wycofany. W Polsce w tym sektorze warunki mieszkaniowe są najgorsze spośród wszystkich państw, do który możemy się porównać – podkreślają ekspertki.

Rządowe programy mają złe grupy docelowe

Programy dofinansowane przed budżet państwa nie wpierają najbardziej potrzebujących. - Brakuje strategii rozwoju mieszkalnictwa społecznego. Programy rządowe najczęściej wspierają grupy, które już w jakiś sposób mogą sobie poradzić. Jeśli przyjrzymy się programowi Rodzina na swoim czy Mieszkania dla młodych to są programy dla osób, które już w jakiś sposób są w stanie zaciągnąć kredyt mieszkaniowy. Żadna organizacja nie jest w stanie tej sytuacji zmienić, rząd także nie jest w stanie. Potrzeba jest współpraca międzysektorowa – deklarują.

Zachodnie kraje poradziły sobie z tym problemem

- We Francji ustawowo deweloper, który uzyska pod budowę grunty z promesą jest zobligowany w tym budynku stworzyć 20 proc. mieszkań społecznych. Brak takiego mieszkalnictwa to jest wysoka migracja i bardzo niska dzietność. Trzeba naciskać, żeby kwestia mieszkaniowy została zauważona w Polsce jako jeden z zasadniczych problemów, które trzeba rozwiązać – podkreślają.

Dla wielu Polaków posiadanie własnego lokum o określonym standardzie jest ciągle marzeniem. W ostatnim raporcie GUS dotyczącym infrastruktury komunalnej możemy przeczytać, że niemal 500 tys. mieszkań w naszym kraju ciągle nie ma kanalizacji, a blisko 12 mln Polaków mieszka w warunkach przeludnienia.

Hanna Uszyńska, abo