Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 06.08.2015

Rosja zaczyna niszczyć żywność objętą embargiem

Rosja od czwartku będzie niszczyła produkty objęte embargiem. W życie wchodzi dekret prezydenta Władimira Putina, podpisany w zeszłym tygodniu. Chodzi głównie o żywność z krajów, które nałożyły na Rosję sankcje w związku z jej rolą w kryzysie ukraińskim.

Embargo wprowadzone przez Moskwę dotyczy: warzyw, owoców, mięsa, ryb, skorupiaków, nabiału i orzechów. Obowiązywać ma do połowy przyszłego roku. W związku z próbami nielegalnego wwiezienia do Rosji produktów spożywczych objętych zakazem, prezydent polecił niszczenie kontrabandy.

Mimo embarga służby graniczne zatrzymują często duże ilości mięsa, serów, owoców, warzyw oraz innych produktów, których import jest zakazany. Według źródeł, na które powołuje się dziennik "Kommiersant", wystarczy jednak "dwa lub trzy razy poinformować opinię publiczną (o zniszczeniu takiego transportu), by skutecznie zniechęcić osoby, które chcą ominąć embargo".

Protesty przeciwko kremlowskiemu dekretowi

Tymczasem część Rosjan protestuje przeciwko kremlowskiemu dekretowi. Jedni chcą, żeby skonfiskowany towar przekazywano najuboższym, a inni postulują odsyłanie go do separatystycznych regionów Ukrainy. Petycję w tej sprawie podpisało już ponad 150 tysięcy ludzi. Na razie służby odpowiedzialne za realizację dekretu twierdzą, że ze względów bezpieczeństwa przekazywanie kontrabandy komukolwiek nie jest możliwe.

Embargo obowiązuje od kwietnia 2014 r.

W sierpniu 2014 roku Moskwa wprowadziła zakaz importu żywności pochodzącej z krajów, które nałożyły sankcje na Rosję w związku z jej zaangażowaniem w konflikt na Ukrainie.

Pod koniec czerwca premier Rosji Dmitrij Miedwiediew podpisał rozporządzenie rządu o przedłużeniu o rok - do 5 sierpnia 2016 roku - embarga na żywność z krajów UE, z USA, Kanady, Australii i Norwegii.

IAR/PAP, awi