Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 11.05.2016

Delegowanie pracowników: "żółta kartka" dla KE. Polska zmobilizowała przeciwników nowych przepisów

Komisja Europejska potwierdziła, że otrzymała zastrzeżenia od 11 krajów do propozycji dotyczącej delegowania pracowników za granicę. Parlamenty narodowe, głównie z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Polski, pokazały Brukseli żółtą kartkę.
Posłuchaj
  • Polska zmobilizowała grupę krajów przeciwnych przepisom, które uderzą w pracowników delegowanych - relacja Beaty Płomeckiej z Brukseli (IAR)
Czytaj także

Zgodnie z procedurą parlamenty narodowe mogą wskazać powody, dla których uważają, że dany projekt aktu ustawodawczego nie jest zgodny z zasadą pomocniczości. Zasada ta stanowi, że UE nie powinna regulować spraw, które mogą być lepiej rozwiązane przez same kraje członkowskie.

KE podda swój projekt ponownej analizie

"Żółta kartka" od parlamentów narodowych oznacza, że Komisja Europejska podda swój projekt ponownej analizie i może podjąć decyzję o podtrzymaniu, zmianie lub wycofaniu projektu. Komisja musi uzasadnić swoją decyzję.

Propozycja zmiany dyrektywy o pracownikach delegowanych przyjęta przez KE 8 marca zakłada, że pracownik wysłany przez pracodawcę do innego kraju UE na pewien czas, powinien mieć prawo do takiego samego wynagrodzenia, jak pracownik lokalny, a nie tylko do płacy minimalnej. Miałby otrzymywać np. premie czy dodatki przysługujące pracownikom lokalnym. Według propozycji, gdy okres delegowania pracownika przekroczy 2 lata, powinien on być w pełni objęty przez prawo pracy kraju goszczącego.

KE broni swojej propozycji

Zmiana dyrektywy sprawi, że firmy z Europy Środkowo-Wschodniej przestaną być konkurencyjne, a delegowanie pracowników będzie nieopłacalne. Komisja Europejska broni jednak swojej propozycji i uważa, że jest ona zrównoważona. Zapowiedziała natomiast, że przeanalizuje wszystkie uwagi. Nie ma natomiast sprecyzowanego terminu na odpowiedź.

Z Polski pochodzi najwięcej pracowników delegowanych w UE; w 2014 r. było to prawie 430 tysięcy na 1,9 mln (22,3 proc.).

IAR/PAP, awi