Zeszły rok był pierwszym, kiedy Polska odnotowała nadwyżkę w handlu zagranicznym, podkreśla Marcin Lipka, analityk Cinkciarz.pl.
- To był pierwszy rok od przełomu lat 90., kiedy Polska wyeksportowała o 5 mld euro więcej towarów, niż kupiła za granicą. Także pierwszy raz w historii uzyskaliśmy nadwyżkę na rachunku obrotów towarowych z zagranicą – mówi gość radiowej Jedynki.
Rośnie eksport żywności, ale nie tylko
Dynamicznie rośnie eksport naszej żywności, ale nie tylko.
- Eksport polskiej żywności rośnie w tempie 10 proc. rdr. Z tej kategorii warto wyróżnić zboża, które w ostatnim roku wzrosły 15 proc., a przez cztery lata wzrost ich eksportu wyniósł ponad 100 proc. Inną ciekawą kategorią jest np. tytoń, którego eksport rośnie 13 proc. rdr. Natomiast głównym katalizatorem wzrostu polskiego eksportu w ostaniem roku były maszyny. Ich eksport wzrósł o ok. 10 proc. Po części jest on spowodowany zwiększonym eksportem m.in. przemysłu samochodowego – wyjaśnia analityk.
Wiele specjalizacji
Generalnie jednak nasz eksport jest zdywersyfikowany, i dobrze - mówi Piotr Soroczyński, główny ekonomista Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.
- Jeżeli popatrzeć na statystyki tego, co sprzedajemy do Niemiec, czyli naszego najważniejszego partnera, to jest to przeszło 5 tys. rodzajów towarów. Bardzo więc trudno wskazać, co jest naszym pojedynczym hitem eksportowym. W sposób naturalny bardzo dużo sprzedajemy samochodów, ale też wiele części i podzespołów do nich. Mamy mnóstwo specjalizacji. Jesteśmy doskonali, jeżeli chodzi o stolarkę okienną, mamy rewelacyjne wyniki i bardzo dobre miejsce, i bardzo dobre oceny w produkcji jachtów i łodzi. Radzimy sobie w ogóle w szeroko rozumianej elektrotechnice – wymienia ekspert KUKE.
Nasze jachty doceniane na świecie
Bardzo mocni jesteśmy też w produkcji i eksporcie jachtów.
- W wielu kategoriach jachtów mamy pierwsze czy drugie miejsce na świecie, jeżeli chodzi o ich produkcję. Bardzo wielu światowych potentatów produkuje te jachty u nas i dopiero później sprzedaje je pod naszą marką. Jest też bardzo wiele naszych marek, które agresywnie wchodzą na wiele rynków. Po pierwsze dominują, jeżeli chodzi o jakość, ale też i mają rozsądne ceny swoich wyrobów, stąd rzesze konsumentów decydują się na nasze wyroby – podkreśla Piotr Soroczyński.
Mało znaną kategorią naszego eksportu są wózki dziecięce, zabawki i gry. W zeszłym roku sprzedaż tych towarów wzrosła o prawie 50 proc., a przez ostatnie pięć o ponad 200 proc.
80 proc. naszych towarów trafia do Unii Europejskiej, z czego najwięcej do Niemiec.
Karolina Mózgowiec, awi