Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Borys 05.06.2016

Mieszkanie Plus: program oparty na trzech filarach. Rząd przedstawił jego założenia

Program Mieszkanie Plus wpisuje się w priorytet rządu, czyli wspieranie rodzin - poinformowała w piątek premier Beata Szydło, prezentując program, którego celem jest zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych rodzin o niskich i średnich dochodach.
Posłuchaj
  • - Bardzo się cieszę, że mogę dzisiaj przedstawić państwu kolejny program, który przygotował nasz rząd, rząd PiS, który jest wypełnieniem zobowiązań wyborczych, ale przede wszystkim jest realnym wsparciem dla polskich rodzin, ale także dla tych wszystkich, którzy dzisiaj chcieliby myśleć o założeniu rodziny. Chcieliby myśleć o tym, żeby ułożyć, usta
  • Program Mieszkanie Plus nie będzie miał ograniczenia wiekowego - poinformowała premier Beata Szydło. To dlatego, jak mówiła na konferencji, że jest to program powszechny. Zostaną wprawdzie określone kryteria, decydowały będą jednak one tylko o czasie oczekiwania - zapewniała szefowa rządu
  • Zdaniem Bartosza Turka, Mieszkanie Plus jest wielką szansą dla osób, których nie stać na kupno własnego lokalu. /Zdaniem Bartosza Turka, Mieszkanie Plus jest wielką szansą dla osób, których nie stać na kupno własnego lokalu./.
  • Ekspert zwraca uwagę, że program może się nie podobać osobom i instytucjom, które korzystają na drogim wynajmie mieszkań. /IAR/.
  • Mieszkanie na wynajem dla każdego, premie za oszczędzanie i wspieranie budownictwa społecznego. Przedstawiciele rządu zaprezentowali szczegóły programu Mieszkanie Plus. /IAR/.
  • Mieszkanie Plus w szczegółach - relacja Aleksandra Pszoniaka (IAR)
Czytaj także

- To pierwszy kompleksowy program rozwiązujący problemy mieszkaniowe Polaków - powiedziała Szydło na konferencji w KPRM. - To nie jest teoretyczny zapis, tylko realny projekt, który będziemy już rozpoczynać w tym roku i na końcu tego projektu są mieszkania, w których zamieszkają Polacy - mówiła.

Narodowy Fundusz Mieszkaniowy

Najważniejszym filarem programu ma być utworzenie Narodowego Funduszu Mieszkaniowego. - To będzie fundusz, który będzie przekazywał grunty Skarbu Państwa, dzięki temu mieszkania budowane na tych gruntach będą tańsze - dodała.

Możliwość uzyskania własności lokalu

Będą to mieszkania na wynajem za 10-20 złotych miesięcznie za metr kwadratowy, z perspektywą uzyskania własności lokalu.

- To będą mieszkania, które w założeniu będą na wynajem i zakładamy, że koszt wynajmu tego mieszkania wyniesie od 10 do 20 zł za metr kwadratowy. Ten wynajem będzie z możliwością dojścia do własności - podała Szydło.

Nie tylko dla ludzi o niższych dochodach

Premier podkreśliła, że program jest adresowany do ludzi o niższych dochodach, ale też do klasy średniej. Nie będzie w nim ograniczeń wiekowych, tak jak w programie "Rodzina na swoim".

- Preferowane będą rodziny wielodzietne, jaka będzie liczba dzieci, taka będzie przyznawana punktacja. Będą brane oczywiście pod uwagę dochody, ale to będzie tylko i wyłącznie wpływało na okres oczekiwania na mieszkanie - dodała.

Premie na remonty lub budowę domu

- Stwarzamy możliwość, ażeby powstały tzw. subkonta mieszkaniowe, na które Polacy będą odkładali swoje oszczędności z przeznaczeniem na remont mieszkania, czy wybudowanie prywatnego domu - mówiła premier Beata Szydło.

Oprócz głównego celu, jakim jest budowa tańszych mieszkań, program Mieszkanie Plus ma także dwa inne filary.

- Drugim elementem tego programu mieszkaniowego, który państwu dzisiaj prezentujemy, programu Mieszkanie Plus, jest wsparcie budownictwa społecznego - powiedziała premier.

Jak dodała, trzecim, "bardzo ważnym i atrakcyjnym filarem" programu Mieszkanie Plus jest wspieranie przez państwo oszczędzania na remont lub budowę prywatnego domu.

- Bardzo często jest tak, że ktoś już ma mieszkanie, ale nie stać go np. na remont tego mieszkania albo chce wybudować dom. I też ma problem, bo nie ma w tej chwili na to wystarczających środków, a nie chce brać kredytów albo nie ma szans na uzyskanie kredytu. Stwarzamy możliwość, ażeby powstały tzw. subkonta mieszkaniowe, na które Polacy będą odkładali swoje oszczędności z przeznaczeniem na remont mieszkania, czy wybudowanie swojego prywatnego domu czy też na zakup mieszkania. I te oszczędności będą dopełniane poprzez premie, które będzie dawało państwo. Dzięki temu będzie również możliwość, ażeby z tego programu korzystali również ci, którzy już mieszkanie mają, ale chcieliby poprawić jego standard, albo chcieliby je wyremontować - powiedziała.

Premier powiedziała, że program będzie realnym wsparciem dla rodzin i tych, którzy chcą założyć rodzinę, ale nie mają mieszkania. Wpisuje się więc w rządową politykę wspierania rodzin. Beata Szydło podkreśliła, że program jest owocem wielomiesięcznej pracy ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka i jego współpracowników.

Narodowy Fundusz Mieszkaniowy nie będzie korzystał ze środków budżetowych

Narodowy Fundusz Mieszkaniowy nie będzie korzystał ze środków budżetowych, państwo posiada grunty i nieruchomości, które mogą być wykorzystane na cele mieszkaniowe - poinformował w piątek minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk.

- Dzisiaj musimy wykorzystać ten potencjał i te zasoby, które posiada państwo polskie, dlatego też w oparciu o zasoby państwa polskiego przygotowaliśmy projekt Narodowego Funduszu Mieszkaniowego - powiedział Adamczyk przy okazji prezentacji programu mieszkanie plus.

- Szacuje się, że do 40 proc. Polaków nie ma zdolności kredytowych, nie jest w stanie kupić mieszkania i nie jest w stanie wynająć mieszkania na wolnym rynku, dlatego przewidzieliśmy trzy filary tego programu mieszkaniowego. Narodowy Fundusz Mieszkaniowy to mieszkania na wynajem, z dojściem do własności - wyjaśnił minister.

Zaznaczył, że najważniejsze jest to, że Narodowy Fundusz Mieszkaniowy nie będzie korzystał ze środków budżetowych. - My proponujemy rozwiązania, które nie wymuszają wydatkowania środków w ramach budżetu państwa - podkreślił Adamczyk.

Jak mówił, Skarb Państwa posiada bowiem grunty i nieruchomości, które mogą być wykorzystane na cele mieszkaniowe. - Te nieruchomości zostaną wykorzystane do zabudowy mieszkaniowej, ale te nieruchomości też zostaną wykorzystane po to, aby swoisty bank ziemski, jakim będzie Narodowy Fundusz Mieszkaniowy również generował środki finansowe na realizację tego programu, operując na nieruchomościach, które zostaną przekazane do Narodowego Funduszu Mieszkaniowego - tłumaczył Adamczyk.

- Dzięki temu będziemy mogli realizować budownictwo mieszkaniowe dedykowane tym, którzy dzisiaj nie mają zdolności kredytowej, mieszkania na wynajem, mieszkania na wynajem z dojściem do własności, mieszkania, których cena realizacji metra kwadratowego powierzchni użytkowej wraz z pełnym wykończeniem (wyniesie) (...) od 2,5 tys. zł. wzwyż - zapowiedział szef resortu.

Narodowy Fundusz Mieszkaniowy będzie otwarty

- Narodowy Fundusz Mieszkaniowy będzie także otwarty dla innych, którzy będą chcieli uczestniczyć w tym działaniu, też mogą wnosić swoje nieruchomości, też dzięki temu będą mogli korzystać z dobrodziejstw wynikających z oprocentowania, ze świadectw udziałowych - powiedział minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk.

- Będziemy budowali głównie na gruntach Skarbu Państwa, ale będziemy też budować na gruntach gminnych, bo są gminy, które się już zgłaszają do tego programu. Możemy także budować na gruntach prywatnych, jeśli ktoś będzie chciał do funduszu mieszkaniowego włożyć swoje grunty i dostać certyfikat. Program jest otwarty - zaznaczył wiceminister infrastruktury i budownictwa Kazimierz Smoliński.

Jak dodał, spółki Skarbu Państwa, przekazując grunty, otrzymają świadectwa udziałowe. - Jeśli chodzi o grunty spółek Skarbu Państwa, to wymaga to rozliczeń finansowych. Te grunty Skarbu Państwa będą wnoszone do funduszy inwestycyjnych i spółki dostaną świadectwo udziałowe. Nie może być mowy o jakiejś utracie wartości, działalności na szkodę poszczególnych spółek, nawet jeśli to są spółki z udziałem 100 proc. Skarbu Państwa - podkreślił Smoliński.

Adamczyk tłumaczył, że do Narodowego Funduszu Mieszkaniowego zostaną wniesione m.in. grunty Skarbu Państwa, które zostaną wykorzystane do zabudowy mieszkaniowej. Fundusz będzie również generował środki finansowe na realizację programu, operując na tych nieruchomościach. Minister zaznaczył, że Fundusz będzie "swoistym bankiem ziemskim".

Inwestycje w ramach programu mieszkanie plus ruszą od 2018 r.

- Projekt dotyczący programu Mieszkanie Plus powinien zostać przyjęty przez rząd w czwartym kwartale 2016 r., a inwestycje powinny ruszyć w 2018 r. - powiedział w piątek minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk, prezentując program mieszkanie plus.
Adamczyk przedstawił, jak to określił, "mapę drogową" realizacji programu.
Powiedział, że projekt powinien zostać dostarczony do kancelarii premiera w trzecim kwartale 2016 r. - Narodowy Program Mieszkaniowy, mam nadzieję, zostanie przyjęty przez rząd w czwartym kwartale 2016 r. - podał.
- I dalej mieszkanie plus: mieszkania na wynajem z opcją dochodzenia do własności to początek drugiej połowy 2017 r. Pierwsza połowa 2017 r. to projekt ustaw dotyczący budownictwa społecznego - ciągnął.
Według Adamczyka ustawa o narodowym funduszu mieszkaniowym "pozwoli w drugiej połowie 2017 r. rozpocząć nabór chętnych na wynajem mieszkań realizowanych w ramach tego programu".
- Planujemy, że inwestycje mieszkaniowe zostaną rozpoczęte z początkiem 2018 r. - zakończył.  

Premier o programie Mieszkanie Plus: To program dla wszystkich. Wynajem będzie kosztować 10-20 złotych za metr kw.

TVN24

Spadek cen to kłopot inwestorów

To jest kłopot przede wszystkim tych, którzy kupili mieszkanie jako inwestycję - mówił w piątek minister budownictwa Andrzej Adamczyk, pytany o możliwy spadek cen mieszkań w związku z wprowadzeniem programu Mieszkanie Plus.
Na pytanie dziennikarza, czy nie ma obaw, że "program Mieszkanie Plus doprowadzi do takiego spadku cen na rynku nieruchomości, że osoby, które teraz kupowały drogo mieszkania na kredyt, znajdą się w podobnej sytuacji jak frankowicze, czyli będą musiały spłacać większy kredyt niż wartość mieszkania", Adamczyk odparł: "Redaktor pytał o obawy wszystkich tych, którzy dzisiaj kupili mieszkanie za większe kwoty".
- To jest kłopot przede wszystkich tych, którzy kupili mieszkanie jako inwestycję. Natomiast produkt, który kupujemy w danym roku, w danym czasie ma taką cenę, jaką ma na rynku. Kupując mieszkanie, każdy zdaje sobie sprawę, że jeżeli sytuacja mieszkaniowa Polaków za lat 10 czy 15 zostanie wyregulowana, deficyt mieszkaniowy zostanie zlikwidowany, to i siłą rzeczy cena mieszkań także się obniży. A o ile się obniży, nie wiemy. To jest proces powolny, to jest proces ciągły, nieunikniony w każdym kraju, w którym uruchamiano narodowe programy wsparcia mieszkaniowego. W Europie takich programów było i jest uruchomionych bardzo dużo - powiedział.

Morawiecki: program mieszkaniowy nie ma zastępować rynku, ale jest potrzebny

Państwo nie ma zastąpić rynku, ale rządowy program budowy mieszkań jest bardzo potrzebny, by zwiększyć ich liczbę – ocenił w rozmowie z dziennikarzami wicepremier Mateusz Morawiecki.

Zapowiedział, że w ciągu kilku miesięcy zostaną przedstawione dane dot. kosztów programu.

Program nie zastąpi całego rynku

"To jest angażowanie państwa, ale państwo nie ma zastąpić całego rynku. Na pewno będziemy szukali mechanizmów rynkowych, które wesprą również budowanie” – zaznaczył Morawiecki. Według niego w Polsce brakuje co najmniej 1 mln mieszkań, tymczasem do użytku rocznie trafia około 100 tys. lokali. „W związku z tym program jest bardzo potrzebny” – podkreślił.

Wskazał, że choć program leży głównie w kompetencjach resortu infrastruktury i budownictwa, Ministerstwo Rozwoju pomaga w jego realizacji, m.in. poprzez fundusz BGK Nieruchomości. Powołując się na słowa premier Beaty Szydło przypomniał, że program ma dotrzeć do ludzi, których nie stać na kredyt mieszkaniowy, ale potrzebują własnego lokalu, wynajmowanego – jak to ujął – „za bardzo przyzwoitą, niewielką cenę" i z możliwością wykupienia „w dalszej przyszłości”.

Program mieszkaniowy znajdzie miejsce  w Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju

Tłumaczył, że możliwość wykupu będzie oddalona w czasie, aby nie dopuścić do spekulacji mieszkaniami współfinansowanymi przez państwo lub samorządy. Wicepremier zapytany, czy Polskę stać na ten program, odpowiedział twierdząco. „Będziemy starali się tak tworzyć montaż finansowy (…), żebyśmy mogli rzeczywiście zrobić ten program. W naszym Planie na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju program mieszkaniowy na pewno znajdzie bardzo poczesne miejsce” – zaznaczył.

Koszty programu poznamy za kilka miesięcy

Morawiecki dopytywany o koszty programu, odparł: "nie powiem dzisiaj tego". "Jesteśmy w trakcie głębokich analiz na ten temat” - dodał. Konkretne dane – jak zapowiedział - zostaną przedstawione w ciągu kilku najbliższych miesięcy. „Teraz ludzie w BGK, BGK Nieruchomości, u mnie w ministerstwie, a przede wszystkim w ministerstwie ministra Andrzeja Adamczyka pracują nad tym. Jest to nowe podejście, bo bardzo nam zależy na tym, żeby metr kwadratowy, a w związku z tym także potencjalny koszt wynajmu, był odpowiednio niski” – powiedział Morawiecki.

Analityk o Mieszkaniu plus: dobre pomysły, nie wiadomo, skąd finansowanie

Rozwiązania zaprezentowane w programie Mieszkanie Plus to dobre pomysły, nie wiadomo jednak, jak mają zostać sfinansowane – ocenił analityk Home Broker Marcin Krasoń.

Ten program zachęca do długoterminowego oszczędzania

„To dobre pomysły, podoba mi się samo podejście do sprawy" - powiedział PAP Krasoń. "W przeciwieństwie do poprzednich programów Rodzina na swoim i Mieszkanie dla młodych, które dawały rybę, a nie wędkę – bezpośrednio przekazywały pieniądze, tutaj mamy zachętę do długoterminowego oszczędzania, do korzystania z najmu, z możliwości wykupienia" - dodał.

Pytanie tylko, skąd wziąć na program pieniądze

"To bardzo fajne pomysły, zastanawiam się tylko, jak będzie z ich realizacją, bo nie do końca wiadomo, skąd ma to być finansowane” – zaznaczył.

Z czego będzie finansowanie budowy mieszkań

Zwrócił uwagę, że jest mowa o utworzeniu funduszu, do którego przejdą grunty Skarbu Państwa, „ale jakoś trzeba zapłacić za zbudowanie mieszkań”, i nie wiadomo, czy źródłem finansowania ma być np. sprzedaż działek. „To dla mnie dość duży znak zapytania” – powiedział Krasoń.

Dobry pomysł na wynajem mieszkań

„Na pewno dobrym pomysłem jest stymulowanie i wspieranie najmu. W Polsce ten rynek ma ogromny potencjał rozwoju; w porównaniu do państw zachodnich niewiele osób korzysta z tej możliwości, myślę, że może dużo więcej” – ocenił analityk.

Jego zdaniem podejście prezentowane w koncepcji Mieszkanie plus „może doprowadzić do lekkiej obniżki cen, z korzyścią dla potencjalnych najemców, z drugiej strony wprowadza wysoki standard tej usługi”.

„Kilkanaście lat temu większość osób wynajmowała mieszkanie na czarno, teraz to się zmienia, idzie w dobrym kierunku. Co z kolei - kiedy polski najem się ucywilizuje - może sprawić, że w Polsce pojawią się wreszcie zagraniczne fundusze inwestycyjne, które jako inwestor instytucjonalny kupują mieszkania w pakietach, co w dalszej kolejności prowadzi do dalszego rozwoju rynku najmu” – powiedział Krasoń.

Jak dodał, przedstawiony w piątek program to „dobre pomysły, niestety, nie każdy z nas będzie mógł z nich korzystać”. „Powiedziano jasno, że program będzie dla wszystkich, ale wskazano też, kto będzie miał pierwszeństwo. Oczywiste więc, że pozostali się nie doczekają” – dodał, zaznaczając, że generalnie program ocenia pozytywnie.

IAR/PAP, abo, jk