– Przedsiębiorcy chcą, aby prawo było stabilne, aby wiedzieli w jaki sposób płacić podatki, żeby nie byli karani za swoją niewiedzę, która uzasadniona jest tym, że tego prawa jest za dużo – powiedział Radosław Żydok.
Za dużo przepisów
Rozmówca ocenił, że przedsiębiorcy oczekują teraz przede wszystkim deregulacji prawa gospodarczego oraz zaprzestania jego "inflacji", bowiem powstaje ono w takim tempie, że nie pozwala na bieżąco śledzenie tego, co dzieje się w kraju.
Czas na podsumowanie
Z kolei Łukasz Korycki stwierdził, że Kongres 590 powinien być okazją do podsumowania tych wszystkich programów, które rząd proponuje, natomiast sam nie spodziewa się "czegoś spektakularnego". Rozmówca zauważył, że z jego spotkań z przedsiębiorcami wynika, iż mają oni coraz mniej czasu na prowadzenie biznesu, bo nieustannie muszą się szkolić z wiedzy o nowych przepisach.
Konstytucja Biznesu, o tym się będzie mówiło
Natomiast Adam Łącki również oczekuje, że Kongres będzie podsumowaniem tego, co zostało dotąd przedstawione. Nawiązując do przyjętej niedawno przez rząd Konstytucji Biznesu podkreślił, że szczególnie interesują go dwa przepisy – że to, co nie jest zabronione jest dozwolone oraz przepis mówiący o tym, że urzędnik będzie rozstrzygał wszelkie spory budzące wątpliwości na korzyść przedsiębiorcy.
– Oby rzeczywiście miało to miejsce – zaznaczył gość audycji "Rządy Pieniądza".
oprac. A. Kaliński, NRG