Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Adam Kaliński 28.11.2017

Prestiż i ogromne pieniądze. Firmy technologiczne zdominowały listę najcenniejszych spółek

Ranking najbardziej wartościowych firm świata nie pozostawia złudzeń. Rządzi branża internetowa oraz nowych technologii.

Już nie  jak przed laty  koncerny paliwowo-energetyczne czy motoryzacyjne są na topie. Pierwszą szóstkę zdominował pod względem wartości biznes zaawansowanych technologii.

Branża IT rozdaje karty 

Najcenniejszą spółką  według Bloomberga  jest amerykański Apple (898 mld dol.). Dalej także mamy amerykańskie firmy, czyli Alphabet (Google) wyceniany na 725 mld, następnie Mictrosoft (641 mld), Amazon (557 mld) oraz Facebook (528 mld). Na 6. miejsce znalazła się pierwsza firma spoza Stanów Zjednoczonych. Jest nią chińska spółka też z branży IT – Tencent, wyceniana na 521 mld dol., do której należy m.in. popularny zwłaszcza w Państwie Środka komunikator internetowy WeChat.

Chiny dołączają do technologicznej elity

Warto zauważyć, że Chiny określane dość często nieco pogardliwie największą fabryką świata towarów o małej wartości dodanej, coraz skuteczniej konkurują z potentatami nowych technologii, w tym z producentami tak zaawansowanych urządzeń jakimi są np. smartfony, które w ostatnich latach zdominowały rynek urządzeń mobilnych. Te będące kieszonkowymi komputerami aparaty o coraz większych możliwościach obliczeniowych, stanowią dziś bramą do tzw. sztucznej inteligencji.

Rynek smartfonów też coraz bardziej chiński

Choćby tylko rzut oka na najnowszy ranking dotyczący sprzedaży smartfonów nie pozostawia złudzeń. Wprawdzie króluje południowokoreański Samsung, którego urządzenia – według danych IDC – znalazły w 3 kwartale tego roku 83,3 mln nabywców, przed amerykańskim Applem (46 mln sprzedanych urzadzeń)  to już za nimi, w pierwszej piątce są wyłącznie Chińczycy.

Na trzecim miejscu znalazł się Huawei, którego smartfony zdobyły także polski rynek (39,1 mln sprzedanych sztuk). Dalej mamy dwie mniej popularne w Polsce chińskie firmy: OPPO (30,7 mln) i Xiaomi (27,6 mln). Szefowie zarówno Huawei’a jak i Xiaomi zapowiadają, że do końca obecnej dekady chcą zostać światowymi liderami sprzedaży, co mogą osiagnąć.

Dynamika budzi respekt

Gdy porównamy np. dynamikę wzrostu chińskiego Xiaomi, które w 3 kwartale tego roku sprzedało na świecie ponad dwa razy tyle smartfonów niż w tym samym okresie zeszłego roku (102,6 proc. więcej)  z dynamiką Apple'a, który w tym samym okresie sprzedał tylko o 2,6 proc. więcej urządzeń – to widać, że przechwałki chińskich producentów mają podstawy.

Co ciekawe wcale nie liczą oni, że w osiągnięciu celu pomoże im tylko ogromny chiński rynek, gdzie Koreańczycy (Samsung) i Amerykanie (Apple) mają od lat ugruntowaną pozycję. Chińczycy w większym bowiem stopniu stawiają na rynki międzynarodowe, na których coraz bardziej się rozpychają i nie konkurują już tylko niską ceną, ale przede wszystkim jakością i technologicznym zaawansowaniem produktów.

Może kiedyś dołączymy?

Jeszcze kilka lat temu było to nie do pomyślenia, a chińskie smartfony czy tablety określano mianem „taniej chińszczyzny” i nazywano marnymi podróbkami. Świat się jednak zmienia. Może kiedyś również polska firma technologiczna zawita w czołówce prestiżowej listy najbardziej wartościowych. Wszak stawiamy na nowe technologie.

Adam Kaliński, NRG