- Chcemy by jak najwięcej mieszkańców Polski miało ekologiczną świadomość, że odpady to nie śmieci, lecz cenne surowce. Gdy są posegregowane, mogą zostać powtórnie wykorzystane dzięki recyklingowi. Edukacja to klucz do sukcesu - mówił na konferencji prasowej minister Henryk Kowalczyk.
Segregacja po prostu się opłaca
Henryk Kowalczyk podkreślał, że segregacja odpadów niesie realne korzyści ekologiczne, ale i ekonomiczne.
- W ramach prowadzonych działań edukujemy, że dzięki odpowiedniej segregacji więcej odpadów może zostać poddanych recyklingowi. Ważny jest dobry przykład i budowanie odpowiednich nawyków i zachowań. Ja sam segreguję odpady i wierzę, że to właśnie z pozoru małe działania każdego z nas mają realny wpływ na środowisko - mówił szef resortu środowiska.
Henryk Kowalczyk przypomniał też, że sprzyjać segregacji śmieci ma niedawno znowelizowana ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Dzięki niej osoby, które regularnie segregują odpady, zapłacą mniej za ich odbiór.
Przybij piątkę
W kampanii występuje pięć maskotek, które mają nawiązywać do pięciu rodzaju kontenerów na odpady. Resort środowiska ma w planach m.in. przygotowanie spotów, które będą w prosty i zrozumiały sposób przybliżać tematykę segregacji śmieci.
Przy realizacji kampanii ministerstwo planuje współpracować z samorządami i szkołami. Między połową listopada a początkiem grudnia w telewizji będą emitowane spoty edukacyjne.
Koszt kampanii "Piątka za segregację" to milion 700 tysięcy złotych.
Więcej informacji o przedsięwzięciu znajduje się na stronie internetowej naszesmieci.mos.gov.pl
PolskieRadio24.pl, Ministerstwo Środowiska, IAR, md