Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Michał Dydliński 15.04.2020

Eksperci: sytuacja jest niepewna, ale normalność w gospodarce musi zacząć wracać

Jesteśmy w trudnym momencie, gdy nie możemy przewidzieć, co wydarzy się za kilka tygodni. To sytuacja nieznośna i dla prowadzących biznes, i dla pracowników. Z tym samym problemem zderzają się twórcy tarczy antykryzysowej. Najistotniejsze jest dziś to, że pierwsze rozwiązania już działają, choć jednocześnie już zaczynamy myśleć, jak wracać do względnej normalności w gospodarce. Wobec niepewnej przyszłości nie będzie to jednak łatwe - mówili goście audycji "Rządy Pieniądza" w Polskim Radiu 24 dr Marian Szołucha (Instytut Prawa Gospodarczego) i red. Maciej Wośko (Gazeta Bankowa).

- Z rozmów z przedsiębiorcami wynika, że doceniają oni, iż pierwsza fala wsparcia, np. możliwość niepłacenia części zobowiązań na ZUS jest dobrze przyjmowana. Co dalej i jak długo będzie można korzystać z tej pomocy, cały czas jeszcze nie wiemy (…). Być może jeszcze lipiec, sierpień będą niezwykle trudne. Potem kryzys, z którym wszyscy się zderzymy i trzeba się do tego przygotować. Dlatego w rozwiązaniach powinna być możliwość przedłużania i modyfikowania – mówił red. Maciej Wośko.

Dr Marian Szołucha odniósł się do ostatniej propozycji prezydenckiej dotyczącej zwolnienia na 3 miesiące ze składek ZUS wszystkich przedsiębiorców, bez względu na ich wielkość.

- Możliwie najwięcej rozwiązań antykryzysowych zawartych w pierwszej, drugiej i być może kolejnych tarczach (…) powinno być prostych i automatycznych – mówił dr Szołucha.

Zauważył, że wyjaśnienia do tarczy antykryzysowej 1.0 to 170 stron, więc jest to zbyt dużo.

Mówiąc o zwolnieniach z ZUS, gość Rządów Pieniądza zaznaczył, że kondycja ZUS jest obecnie bardzo dobra, a wnoszone tam składki płacone niezależnie od uzyskanego dochodu i dlatego dla prowadzących działalność na najmniejszą skalę jest daniną najbardziej dotkliwą.

- FUS, gdy brakuje mu pieniędzy, jest zasiany z budżetu państwa i w razie potrzeby tak się stanie. ZUS nie zbankrutuje – przekonywał dr Marian Szołucha.
Zaznaczył natomiast, że rząd mógłby użyć jeszcze kilku „prostych i bezbolesnych dla państwa rozwiązań”, które pomogłyby przedsiębiorcom. Zaliczył do nich przyśpieszenie zwrotu VAT.

- Przedsiębiorcy nie apelują tu przecież o pomoc publiczną, o cudze pieniądze, ale o zwrot tego, co wcześniej wnieśli. Chodzi tylko o przyśpieszenie procedur. Można mieć kilka takich uwag, ale per saldo należy docenić państwo i jego administrację, że zadziałały szybko – mówił dr Marian Szołucha.

Red. Maciej Wośko stwierdził, że zwalnianie z podatku czy przyśpieszanie zwrotu VAT jest zasadne, gdy dochodzi do realnych transakcji.

- Gdy mówimy o przedsiębiorstwach, które kilka tygodni temu stanęły, przestały prowadzić biznes, to problemu z podatkiem nie ma, bo nie ma pieniędzy. Przedsiębiorcy potrzebowali natomiast zastrzyku finansowego – wyjaśniał gość "Rządów Pieniądza".

Za szczególnie istotne uznał subwencje dla firm i to, że moment rozliczenia się, całą biurokrację odkładamy na później.

- Wiele firm teraz zwyczajnie walczy o życie. Mówimy o małych przedsiębiorstwach, którym najtrudniej jest przetrwać, które nawet czekają na zapłatę za usługi wykonywane wcześniej (…). Domino ruszyło, wiele firm wstrzymało płatności i czeka na rozwój sytuacji - mówił red. Maciej Wośko.

PolskieRadio24, Anna Grabowska, md