Z powodu pandemii koronawirusa branża turystyczna straciła w zeszłym roku 1,3 bln dolarów - podała w czwartek mająca siedzibę w Madrycie Światowa Organizacja Turystyczna (UNWTO).
Straty 11 razy większe niż podczas kryzysu w 2009 r.
Zlikwidowanych zostało lub zagrożonych jest od 100 do 120 mln miejsc pracy w tym sektorze.
Według UNWTO suma ta stanowi "więcej niż 11-krotność strat odnotowanych podczas światowego kryzysu gospodarczego w 2009 roku" i odpowiada spadkowi obrotów w globalnej turystyce o 74 proc. w porównaniu z 2019 rokiem.
00:21 prezes 1.mp3 Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szlachta ocenia, że w 2020 roku z powodu pandemii obroty branży w Polsce mogły spaść nawet o 80%. Prezes POT podkreśla też, że w 2021 roku branżę turystyczną w Polsce czeka ewolucja./IAR/.
- Chociaż wiele zrobiono, aby umożliwić bezpieczne podróże międzynarodowe, zdajemy sobie sprawę, że kryzys jest daleki od zakończenia - powiedział sekretarz generalny UNWTO Zurab Pololikaszwili.
- Harmonizacja, koordynacja i cyfryzacja środków ograniczania ryzyka związanego z koronawirusem, w tym testowanie, śledzenie i świadectwa szczepień, to podstawa promowania bezpiecznych podróży i przygotowania do odbudowy turystyki, gdy tylko pozwolą na to warunki - podkreślił.
Jaki dla branży turystycznej będzie rok 2021? Ekspert: to wielka tajemnica
W 2020 r. obroty branży mniejsze o 70 procent
Dane UNWTO oznaczają, że drugie półrocze 2020 roku było dla światowej turystyki gorsze od pierwszego. W opublikowanym we wrześniu podsumowaniu wyliczono, że w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2020 roku branża poniosła straty w wysokości 460 mld dolarów.
UNWTO wyliczyła wówczas, że liczba turystów zagranicznych na całym świecie zmniejszyła się o 65 proc. Spowodowało to straty pięć razy większe od tych, jakie poniosła globalna turystyka w czasie światowego kryzysu w 2009 roku.
Przewidywano, że w całym 2020 roku obroty w sektorze turystycznym zmniejszą się o 70 proc. w porównaniu z poprzednimi latami.
00:27 prezes 2.mp3 Prezes POT uważa, że w nowym roku sytuacja się poprawi. Rafał Szlachta podkreśla tu rolę pomocy rządowej w ratowaniu turystyki oraz zwraca uwagę na to, że branża powinna odczuć poprawę sytuacji, gdy po przeminięciu epidemii Polacy będą chcieli odpocząć od koronawirusowej rzeczywistości. /IAR/.
Powrót do normalności może zająć w branży kilka lat
"Powrót do poziomu z 2019 roku pod względem podróży zagranicznych turystów zajmie od dwóch do czterech lat" - szacowała wtedy agenda ONZ.
Najnowsze sondaże UNWTO dają mieszane prognozy na 2021 rok. Prawie połowa respondentów (45 proc.) uważa, że ten rok będzie lepszy od poprzedniego, podczas gdy 25 proc. spodziewa się podobnych wyników, a 30 proc. przewiduje jeszcze większy zastój w 2021 roku. 50 proc. ankietowanych oczekuje, że odbicie nastąpi dopiero w 2022 roku.
Trudna sytuacja branży turystycznej. Karpiński: możemy zobaczyć falę bankructw
W Hiszpanii liczba turystów najmniejsza od 51 lat
Liczba zagranicznych turystów, którzy w ubiegłym roku odwiedzili Hiszpanię, wyniosła 19 milionów. Oznacza to roczny spadek z ponad 83 miliony, czyli o ponad 77 procent, do poziomu najniższego od roku 1969.
W samym tylko grudniu ubiegłego roku Hiszpanię odwiedziło o 85 procent mniej turystów niż rok wcześniej. W ciągu całego roku dochody z turystyki wyniosły zaledwie 19,7 miliarda euro, czyli o ponad 78 procent mniej niż rok wcześniej.
Udział turystyki w PKB w Hiszpanii zmalał z 12 do… 4 procent
Jest to poważny cios dla gospodarki tego kraju, opartej w dużej mierze na turystyce. W 2019 roku 12 procent hiszpańskiego PKB było generowane przez firmy związane z tą branżą.
Analitycy prognozują, że w ubiegłym roku odsetek ten spadł do zaledwie 4 procent.
Powodem jest epidemia koronawirusa i wprowadzenie ścisłych restrykcji sanitarnych ograniczających możliwość wjazdu do Hiszpanii. Przez dużą część ubiegłego roku zamknięte były granice, nie działały hotele czy restauracje, obowiązywała też kwarantanna.
W 2020 roku najchętniej do Hiszpanii udawali się Francuzi. Kolejni byli Brytyjczycy i Niemcy.
Oznacza to, że pierwszy raz od lat urlopowicze z Wysp nie stanowili największej grupy, która odpoczywała w Hiszpanii.
Posłuchaj
00:49 WŁOCHY.mp3 Zapaść turystyki we Włoszech, spowodowana epidemią koronawirusa, cofnęła kraj o 30 lat pod względem liczby turystów./IAR/.
Włochy: zapaść turystyki wskutek pandemii największa od 30 lat
Zapaść turystyki we Włoszech, spowodowana epidemią koronawirusa, cofnęła kraj o 30 lat pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku Włosi odnotowali o 78 milionów przyjazdów mniej, niż wcześniej zakładano.
Początek tego roku też nie zapowiada się dobrze, dlatego organizatorzy włoskiej turystyki bardzo liczą na wsparcie z europejskiego Funduszu Odbudowy.
Włosi ponieśli duże straty z powodu braku przyjazdów do kraju i zastoju turystyki wyjazdowej. W ubiegłym roku odwołali 36 milionów podróży zagranicznych.
Luca Patane, przewodniczący sekcji turystyki Włoskiej Izby Handlu, Confcommercio, twierdzi, że sektor zaniedbano w tegorocznym budżecie Włoch. Narzeka, że nie ma żadnego rządowego planu, w jaki sposób przedstawiciele sektora mogliby skorzystać ze środków Funduszu Odbudowy.
Z powodu epidemii Włosi planują na razie krótkie wyjazdy. Co czwarty chciałby jeszcze tej zimy wyjechać na maksymalnie 3 dni.
Latem średnia długość wyjazdów nie przekroczy tygodnia.
Jeśli epidemia zostanie opanowana, Włosi najchętniej udadzą się na wypoczynek nad morze lub do Toskanii, Lacjum i Emilii Romanii.
Tak jak poprzedniego lata, do Włoch może przyjechać niewielka liczba turystów z zagranicy.
W Polsce w grudniu 80-procentowy spadek liczby noclegów
Pandemia i jej skutki nie ominęły również branży turystycznej – szczególnie hotelarskiej – w Polsce. Jak szacuje Główny Urząd Statystyczny, liczba turystów korzystających z noclegów była w grudniu 2020 roku o 80,4 proc. niższa niż w analogicznym miesiącu rok wcześniej.
W grudniu 2020 r. z noclegów w turystycznych obiektach skorzystało tylko 450,1 tys. osób, w tym 403,9 tys. turystów krajowych i 46,2 tys. turystów zagranicznych.
Mniej turystów krajowych i zagranicznych
W porównaniu z analogicznym miesiącem 2019 r. liczba turystów ogółem była niższa o 80,4 proc., przy czym liczba turystów krajowych była mniejsza o 77,3 proc., a turystów zagranicznych - o 91,1 proc.
Z szacunków urzędu wynika, że we wszystkich województwach spadek liczby turystów w porównaniu z grudniem 2019 r. przekroczył 70 proc. Największy spadek liczby turystów w ujęciu rok do roku wystąpił w województwie małopolskim (87,2 proc.), a najmniejszy w województwie lubuskim, gdzie wyniósł on 70,2 proc.
GUS szacuje, że w grudniu 2020 r. turystom udzielono 1 mln noclegów, tj. o 81,6 proc. mniej niż rok wcześniej (5,5 mln).
Turyści krajowi skorzystali z 0,9 mln noclegów, natomiast turyści zagraniczni z 0,1 mln. Było to odpowiednio o 79,6 proc. i o 88,3 proc. mniej niż w analogicznym miesiącu 2019 r.
Wsparcie dla branży: ruszyły tarcze finansowe, powołano radę ekspertów ds. turystyki
Branża nie została pozostawiona bez pomocy. Uruchomiono tarcze kryzysowe i finansowe, wspierające finansowo zarówno hotelarzy wynajmujących pokoje, jak i restauratorów. Mogą oni korzystać z takiego wsparcia jak postojowe czy dopłaty do składek ZUS.
Zwolnienia ze składek i postojowe. Prezes ZUS: prawo do pomocy dla przedsiębiorców z niemal 50 branż
Powołano też radę ekspertów, która zajmować się będzie rozwojem i odbudową turystyki po pandemii.
Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii powołał Radę Ekspertów ds. Turystyki, która będzie doradzać m.in. przy pracach związanych z rozwojem i odbudową turystyki po pandemii - poinformował resort.
Jak wskazano we wpisie na Twitterze, wicepremier Jarosław Gowin powołał Radę Ekspertów ds. Turystyki przy Ministerstwie Rozwoju Pracy i Technologii.
Z Tarczy Finansowej 2.0 PFR subwencje otrzymało już blisko 7 tys. firm. To sklepy, restauracje i hotele
"Rada będzie organem doradczym, a jej głos będzie brany pod uwagę m.in. przy pracach legislacyjnych dotyczących rozwoju i odbudowy turystyki po pandemii COVIDー19" - czytamy.
Turystyka to jeden z sektorów, który jest szczególnie narażony na negatywne konsekwencje związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
W ostatni czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że do 14 lutego dotychczasowe obostrzenia dot. m.in. hoteli, stoków i innych obiektów sportowych pozostają bez zmian. Hotele pozostają zamknięte również dla osób w podróży służbowej - wyjątkiem są m.in. hotele pracownicze oraz te, w których zakwaterowani są medycy.
PAP, Reuters, IAR, jk