Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jarosław Krawędkowski 19.02.2021

Koronawirus nie oszczędził sektora bankowego. Zobacz, jak banki radzą sobie w dobie pandemii

Koronawirus, a właściwie jego gospodarcze skutki oznaczające utrzymywanie niskich stóp procentowych, czy zmniejszenie akcji kredytowej oraz duże obciążenia związane z kredytami frankowymi, oznaczają dla banków ostrą walkę o zachowanie rentowności.

Stąd, jak uważa prezes Pekao Leszek Skiba, receptą jest trzymanie kosztów w ryzach, konsolidacja sektora oraz nowe opłaty.

Te, jak mówi, mogą być odpowiedzią sektora bankowego na utrzymujące się bardzo niskie stopy procentowe.

bank 1200.jpg
Zwiększenie odporności sektora bankowego. Sejmowa komisja za nowelizacją przepisów

Ale, jak zastrzega, konsolidację może ograniczać obciążenie banków związane z kredytami frankowymi.

Jak mówił prezes jednego z największych banków w Polsce w rozmowie z Polityka Insight, wszyscy czekają na koniec pandemii i powrót wzrostu gospodarczego oraz popytu na kredyty. Ten ostatni, jak zauważył, jest słabszy zwłaszcza ze strony firm.

Polski sektor bankowy obciążony kredytami frankowymi

- Problemów podstawowych jest bardzo dużo. Szczególnie w Polsce istotnym obciążeniem dla sektora są kredyty frakowe, które w dalszym ciągu powodują, że potencjalne straty wynikające ze spraw sądowych, klauzul abuzywnych, mogą być dosyć spore, mogą rzutować na wyniki sektora i wpływają na to, w jaki sposób banki myślą o swojej przyszłości. Jest to obciążenie, które ogranicza możliwość konsolidacji sektora bankowego - zauważył prezes Pekao.

frank szwajcarski1200.jpg
Jak Polacy radzą sobie z zadłużeniem we frankach szwajcarskich? Najnowszy raport

Wskazał też na kwestie związane z postępem technologicznym i rywalizację o przyszłość sektora bankowego, konkurencję dla banków na przykład ze strony fintechów.

- Jeśli banki nie będą szły do przodu, nie będą starały się być nowoczesne, to po prostu przegrają tę rywalizację - powiedział Skiba.

Niskie stopy procentowe wyzwaniem dla banków

Pytany był także o to, co polskie banki mogą zrobić, aby poradzić sobie w wymagającym środowisku bezprecedensowych stóp procentowych.

złotówka pieniądze złoty 1200.jpg
Stopy procentowe bez zmian. Jest decyzja RPP

- Po pierwsze trzymanie kosztów w ryzach. To oznacza pytanie o sieć, czyli ile oddziałów należy utrzymać, szczególnie teraz, gdy klienci przechodzą do kanałów zdalnych, korzystają z aplikacji (...) a w mniejszym stopniu odwiedzają oddziały - powiedział szef Pekao.

Dodał, że banki muszą sobie odpowiedzieć na pytanie, ile oddziałów pozostawić, w jaki sposób przeprowadzić "pełną optymalizację kosztową".

Trzeba szukać oszczędności poprzez konsolidację

Wskazał także na konsolidację sektora. Wyjaśnił, że na przykład Hiszpania, w której sektor bankowy był bardzo rozdrobniony, taki proces konsolidacji przeszła. Jak zauważył, kosztem dla banków jest nie tylko sieć oddziałów, ale także siedziby.

bank 1200.jpg
Raport: bankom w najbliższym czasie nie uda się powrócić do kondycji sprzed pandemii

- Im mniej banków, tym mniej siedzib (...). Proces konsolidacji jest odpowiedzią, jakąś oszczędnością ostatecznie - powiedział.

Według prezesa Pekao koncentracja banków jest korzystna także w kontekście ponoszonych wydatków na transformację cyfrową.

Przed bankami wzrost opłat, marż i prowizji

Skiba przewiduje jednocześnie, że banki będą starały się wprowadzać opłaty i prowizje tam, gdzie usługi są deficytowe z punktu ich widzenia. Wskazał, że takim przykładem może być obsługa gotówki. - To jest też taka droga, którą będziemy widzieć - ocenił.

1200 Glapiński Adam.jpg
Prezes NBP: najbardziej prawdopodobny scenariusz to całkowity brak zmian stóp procentowych w kolejnych miesiącach

Zdaniem prezesa Pekao, przy obecnych niskich stopach procentowych nie ma szans, aby w horyzoncie trzech, czterech lat wskaźnik rentowności kapitału (ROE) w sektorze bankowym wrócił do poziomu z 2019 r. Zyskowność sektora będzie się utrzymywała na niskim poziomie.

Jednocześnie, w opinii Skiby, banki będą się starały zwiększać dochody z opłat i prowizji, a z drugiej strony możemy obserwować "waloryzację marż", banki będą starały się powiększać swoje marże.

- W warunkach ożywienia w kolejnych latach, kiedy popyt na kredyt wzrośnie, to w naturalny sposób zmniejszenie nadpłynności będzie oznaczało, że nieznacznie marża kredytowa w kredycie wzrośnie, czyli to, co klient płaci ponad WIBOR w ramach umowy kredytowej. To jest proces, który może nastąpić w kolejnych latach, kiedy będziemy widzieć zjawisko ożywienia gospodarczego przy niskich stopach - powiedział Skiba.

- Mówimy o dziesiątkach punktów bazowych, czyli nie jest to jakiś istotny poziom, ale spowoduje odbudowę zyskowności w sektorze bankowym - zastrzegł szef Pekao.

PAP, jk